Chociaż strażackie święto przypada 4 maja, w imieniny świętego Floriana, patrona strażaków, to jak się okazuje większość z nich świętowała dużo później. Dopiero wczoraj w bytomskiej i piekarskiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej odbyły się uroczystości z tej okazji. Tarnogórscy strażacy świętowali w piątek. Uroczystości przeniesiono na inne dni ze względów... organizacyjnych.
Dlaczego obchody strażackiego święta przesunięto o dziesięć dni?
- Czwarty maja przypadał między świętami. Gdybyśmy wtedy zorganizowali uroczystości, na pewno nie zaszczyciłoby nas swoją obecnością tak wielu znakomitych gości - powiedział ,DZ" st. bryg. Zenon Królik, komendant miejski PSP w Bytomiu.
Wczoraj w Bytomiu najbardziej zasłużeni strażacy i osoby cywilne otrzymali odznaczenia państwowe i resortowe. Na wyższe stopnie awansowano 21 osób. Najwyżej awansował starszy brygadier Jerzy Wąsek.
- Pracuję w bytomskiej jednostce już ponad dwadzieścia lat, chociaż z zawodu jestem chemikiem - mówi st. bryg. Jerzy Wąsek, zastępca komendanta miejskiego PSP.
Bytomianie nie byli jedynymi, którzy termin strażackich uroczystości przesunęli na późniejsze terminy. Podobnie było w Piekarach Śląskich i Tarnowskich Górach. Piekarscy strażacy również świętowali wczoraj. Oprócz awansów i odznaczeń, otrzymali prezent: trzy samochody gaśnicze ufundowane przez Komendę Wojewódzką PSP.
- Zmieniliśmy termin uroczystości ze względów organizacyjnych. Najpierw miała się odbyć 11 maja, ale termin nie odpowiadał komendantowi głównemu Zbigniewowi Meresowi, więc przesunęliśmy go o jeszcze kilka dni - wyjaśnia st. kpt. Jacek Kośmider z piekarskiej PSP.
Dwa spośród trzech otrzymanych przez piekarską straż pożarną samochodów gaśniczych trafiły do OSP w Dąbrówce Wielkiej i Brzezinach Śląskich. Trzeci należy do Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Piekarach. Poświęcił je ks. kpt. Henryk Kuczob, kapelan strażaków i proboszcz parafii w Dąbrówce Wielkiej.
Do terminarzy zaproszonych na uroczystości gości musieli się dostosować również tarnogórscy strażacy.
- Obchody dnia strażaka odbywały się w kilku miastach jednocześnie, i dlatego na przykład do nas nie mógł przyjechać śląski komendant wojewódzki straży pożarnej, bo musiał reprezentować komendę w Częstochowie - mówi bryg. Ryszard Świderski, zastępca komendanta PSP w Tarnowskich Górach.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?