Śmieci w Bytomiu 2013. Jak radzą sobie spółdzielnie mieszkaniowe?

Śmieci w Bytomiu 2013

Jak wyglądają te sprawy w zasobach spółdzielni mieszkaniowych? Rozmawialiśmy z ich przedstawicielami

Miechowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa

W Bytomiu wciąż nie wiemy, kto ma wywozić śmieci. Jak jest w zasobach waszej spółdzielni?

Joanna Koch-Kubas, prezes MSM: Ustaliliśmy z gminą, że na ten przejściowy czas, przez lipiec, śmieci wywozić będzie nam dotychczasowy odbiorca, czyli firma Alba.

Nie było problemu? I kto w takim razie zapłaci?

Joanna Koch-Kubas: W momencie rozwiązywania umowy, przed wprowadzeniem nowych zasad, firma zadeklarowała, że w razie problemów są w stanie nam pomóc. I tak też się stało. Rachunki zapłaci gmina(oczywiście mieszkańcy płacą - przy.red). Kiedy sprawa się wyjaśni, umowy będą zawierane z właściwym odbiorcą.

A gdzie do tego czasu będą składowane śmieci? I co z pojemnikami?

Joanna Koch-Kubas: Przygotowaliśmy się już sporo wcześniej. Mamy placyki gospodarcze, są na bieżąco wyposażane w pojemniki. Na placykach jest po pięć dużych pojemników. Już w tej chwili przypuszczamy, że będzie potrzebnych więcej pojemników na opakowania, ze względu na gabaryty i szybsze zapełnienie. Jeśli to się sprawdzi, wystąpimy z taką prośbą do przyszłego odbiorcy. Każdy placyk będzie opisany tak, aby nikt z mieszkańców nie miał wątpliwości, gdzie ma wrzucać śmieci. To wszystko będzie na tablicach informacyjnych. Miejsca te będą zamykane, a mieszkańcy dostaną klucze. Zresztą, część placyków mieliśmy już wcześniej. Przed zmianami musieliśmy ich trochę dobudować. Przede wszystkim tam, gdzie są zsypy.

No właśnie. Czy mieszkańcy bloków mogą korzystać ze zsypów na klatkach?

Joanna Koch-Kubas: Teraz już nie. Kończymy zamykanie zsypów, ale fizycznie nie powinno być już możliwości, aby z piętra te śmieci wyrzucać. Bo dostęp do klap na klatkach schodowych powinien być odcięty. Na klatkach są informacje, lada dzień wyjdzie też nasz biuletyn, w którym raz jeszcze wyjaśniamy wszystkie wątpliwości.
Wszyscy mieszkańcy zgodzili się na segregację?

Joanna Koch-Kubas: Jak wynika z naszych ankiet, było zaledwie kilka przypadków odmowy. Będziemy jeszcze przekonywać, bo nie chcemy dopuścić do zbiorowej odpowiedzialności.

A jak wygląda sprawa w Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Obecnie wywozem śmieci zajmuje się tu Zakład Eko-System Bożena i Waldemar Strach.
Jak będzie wyglądała w tej sytuacji kwestia rozliczeń? Mieszkańcy będą wnosić opłaty do spółdzielni, która będzie rozliczać się z firmą wywożącą śmieci dla spółdzielni i z miastem. Ponieważ na razie nie ma segregacji, nie ma też na razie pojemników. Harmonogram wywozu nieczystości przebiega zgodnie z tym, który obowiązywał przed wejściem nowej Ustawy poniedziałek, środa, piątek .
Co z placykami gospodarczymi? Jak odpowiada reprezentująca BSM Anna Grosy-Witczak jest ich w sumie 84. Tam, gdzie wcześniej nie było zsypów, takie placyki były już wcześniej.
No właśnie, a co z budynkami, gdzie nadal są zsypy? Jak tłumaczy Anna Grosy-Witczak, tam gdzie większość mieszkańców była przeciwna segregacji, zsypy zostaną. Tam, gdzie większość współwłaścicieli z nieruchomości opowiedziało się za segregacją odpadów pojemniki zostaną ustawione w miejscach wskazanych przez służby Spółdzielni. Na razie segregacji, nie ma i szyby są otwarte.