18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieża ciśnień w Bytomiu: nowe życie. Inkubator, firmy, serwerownia?

Magdalena Nowacka-Goik
Wieża ciśnień w Bytomiu- jaka przyszłość
Wieża ciśnień w Bytomiu- jaka przyszłość Magdalena Nowacka-Goik
Wieża ciśnień w Bytomiu, może dostać nowe życie. Tak wynika z dzisiejszej konferencji prasowej, którą zorganizowało miasto. Pomysłów jest kilka. W wieży mogłyby powstać pomieszczenia biurowe albo serwerownia.

W ubiegłym roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał wykonanie ekspertyzy stanu wieży ciśnień w Bytomiu przy ul. Oświęcimskiej. Ekspertyza wykazała jej bardzo zły stan techniczny. Na jej podstawie PINB w grudniu 2012 roku wydał nakaz wyłączenia wieży ciśnień z użytkowania(dzierżawili ją pod nadajniki operatorzy telefonii komórkowych). W styczniu nadzór budowlany zadecydował, że do końca maja 2013 wieża ma zostać rozebrana. Ze względu m.in. na protesty mieszkańców BPK wystąpiło o zawieszenie tej decyzji. I podjęło współpracę z pracownią architektoniczną. Wynik? Opracowanie graficzne z pomysłami na zagospodarowanie wieży i ekspertyza stanu konstrukcji.

Wieża ciśnień miejscem na biura?

- Jestem związany z tą wieżą od dzieciństwa - przyznaje Przemo Łukasik. - Mieszkam blisko niej, chodziłem do szkoły obok niej. Dlatego, tak jak wielu mieszkańcom zależy mi na tym, aby wieża, która jest charakterystycznym punktem północnej części miasta przetrwała - podkreśla Łukasik. Swój projekt nazwał "H2O" nawiązując do pierwotnego przeznaczenia wieży a jednocześnie skojarzenie z wodą, jako "nowym życiem" obiektu.
Po analizie możliwości odrzucono koncepcje zagospodarowania tego miejsca na muzeum, dom kultury czy inny tego typu obiekt.
Także koncepcja przeznaczenia wieży na obiekty mieszkalne, upadła, bo szanse znalezienia inwestora byłyby w tym przypadku znikome. Choćby ze względu na ogromną kubaturę wieży.
- Przygotowaliśmy więc koncepcję na funkcje biurowe. Wiemy, że oprócz potencjału, który tkwi w samym zbiorniku, ciekawym miejsce jest też część dolna bezpośrednio nad koroną fundamentu. Ta część byłaby też prostsza jeśli chodzi o łatwiejszy dostęp - dodaje Łukasik.

W przypadku części górnej na pewno musiałaby powstać nowa klatka schodowa i winda - wylicza Przemo Łukasik.
Można byłoby zastanowić się również nad antresolą. trzeba byłoby usunąć część płaszcza zbiornika zewnętrznego, żeby wprowadzić więcej światła. Trzeba byłoby pomyśleć także o ekranie, który chroniłby wieżę przed nadmierna ilością słońca (kwestia chłodzenia). W wieży mogłaby się mieścić jedna lub dwie firmy, rodzaj przemysłowego inkubatora branży graficznej czy informatycznej.

A gdyby tu zrobić serwerownię?

- Drugi pomysł, wymagający mniej przeróbek to centrum-gigantyczna serwerownia - mówi Przemo Łukasik. I przyznaje, że to rozwiązanie byłoby naprawdę dobre. Nie trzeba byłoby wtedy przekuwać ścian płaszcza żelbetonu, bo taka konstrukcja jest najlepsza z punktu nośnego a światło też nie jest tu pożądane, zwłaszcza, że pobyt ludzi w takim miejscu jest ograniczony.

Miasto wspiera te projekty. Najważniejsze jest jednak znalezienie inwestora. A co z kwestią tymczasowego jednak zawieszenia decyzji o rozbiórce? - Na pewno na czas konsultacji społecznych będzie ta decyzja wstrzymana - mówi Dawid Zięba, prezes BPK. Ile miałyby trwać konsultacje, tego nie wiemy. Z pewnością jest to jednak uzależnione od faktycznego stanu wieży.

Damian Bartyla , prezydent Bytomia, dodał, że konsultował temat stanu wieży z trzema biegłymi i nie jest wykluczone, że będzie nowa ekspertyza dotycząca tego, ile wieża może stać bez zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców.
- Już z tych wstępnych rozmów wynika, że stan wieży nie jest taki zły, jak stwierdził to inspektorat budowlany. 12 czerwca mam także zaplanowane spotkanie z minister Bieńkowską w sprawie dodatkowej puli pieniędzy dla Bytomia. Będę chciał poruszyć na nim temat wieży - podkreślał prezydent.

Na stan wieży miały wpływ też szkody górnicze. Prezes BPK na pytanie, dlaczego do tej pory firma nie zwróciła się o kwestie odszkodowań z tego tytułu do Kompanii Węglowej stwierdził, że trudno mu odpowiadać za poprzedników. I przypomniał, że w marcu BPK wyczyściło zaniedbaną od kilku lat klatkę schodową wieży.

Architekci w swojej koncepcji nie chcieli podać symulacji kosztów. Wiadomo jednak, że szacunkowe koszty remontu wyliczone wcześniej przez BPK to milion 300 tysięcy złotych. Wieża ciśnień w Bytomiu pochodzi z 1936 roku. Nie jest eksploatowana od późnych lat 70. Nie jest też wpisana do rejestru zabytków.
Czytaj także Plener przy wieży ciśnień w Bytomiu


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto