W uchwale o zmianach w statucie pojawiła się informacja, że zasady inicjatywy uchwałodawczej ma określić odrębna uchwała. Ale był jeszcze paragraf zakładający wymóg 1000 uprawnionych. I po poprawce radnego Janusza Wójcickiego zmieniono to na 10 procent uprawnionych wszystkich mieszkańców.
Co to w praktyce oznacza? Otóż to, że założony został próg około 13 tysięcy podpisów, aby złożyć projekt obywatelskiej uchwały, co w praktyce uniemożliwi mieszkańcom korzystanie z tego przywileju. Dla porównania w pobliskich Katowicach wystarczy 1000 podpisów, a w Szczecinie tylko 300.
Inicjatywa uchwałodawcza ma umożliwić składanie mieszkańcom projektów uchwał, które muszą być obowiązkowo głosowane na sesjach. Zwykle dotyczą one problemów mieszkańców poszczególnych dzielnic. Jednak uzbieranie 13 tysięcy podpisów dla uchwały np. w sprawie naprawy dziur na danej ulicy, jest w zasadzie niemożliwe.
Oburzeni są radni opozycji, którzy chcieli, aby ten próg wyniósł 1000 osób.
Przypomnijmy, że 10 procent podpisów uprawnionych do głosowania mieszkańców jest potrzebnych do organizacji referendum.
Więcej w piątkowym numerze DZ
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?