Strajk nauczycieli w Bytomiu
W referendum przeprowadzonym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w Bytomiu udział wzięło 3633 pracowników spośród 4584 uprawnionych do głosowania. Za strajkiem opowiedziało się 88 proc. pracowników oświaty biorących udział w referendum. Wyniki pokazują, że w poniedziałek, 8 kwietnia lekcje mogą nie odbyć się w 81 z 86 szkół i przedszkoli objętych działaniem ZNP na terenie miasta.
Co będzie z uczniami?
- Prezydent Miasta spotkał się z dyrektorami poszczególnych typów szkół i placówek oświatowych. Podczas spotkań omówiono procedurę powiadamiania organu prowadzącego o sytuacji strajkowej w danej szkole lub placówce oświatowej - dowiadujemy się z Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
W razie strajku urzędnicy będą w stałym kontakcie z dyrektorami poszczególnych placówek oświatowych. W ten sposób opieka nad przedszkolakami i uczniami ma być zapewniana na bieżąco w zależności od pojawiających się potrzeb.
Wyniki referendum pokazują, że 12 proc. nauczycieli biorących udział w referendum nie będzie tego dnia strajkować. Na pierwszy rzut oka to oni oraz dyrektorzy szkół i przedszkoli, którzy zgodnie z prawem strajkować nie mogą, powinni w czasie protestu wziąć odpowiedzialność za opiekę nad uczniami.
Sytuacja jest jednak bardzo skomplikowana, ponieważ w niektórych placówkach za strajkiem opowiedziało się sto procent nauczycieli, w innych ten odsetek był mniejszy. Dalej nie pokazuje to realniej liczby nauczycieli, którzy wezmą udział w proteście w poszczególnych szkołach.
Dyrektor jednej ze szkół w Tarnowskich Górach tłumaczy nam, że udział w strajku jest indywidualną decyzją każdego nauczyciela. To, że ktoś w referendum opowiedział się za strajkiem wcale nie oznacza, że weźmie on w nim udział. Nikt nie zapewni też, że nauczyciele będący przeciwko protestowi w poniedziałek do niego nie dołączą.
Wszystkie szkoły oraz przedszkola mają obowiązek zapewnić uczniom opiekę. W czasie strajku będą w nich zapewne organizowane różnego rodzaju zajęcia w formie zastępstwa, ale zapewne nie będą to zwyczajne lekcje. Największy problem występuje w przedszkolach, ponieważ tam jedna nauczycielka może zająć się jedynie 20 malcami, a większość tego typu placówek posiada kilkudziesięciu lub nawet stu wychowanków.
Wszystko wskazuje na to, że musimy uzbroić się w cierpliwość i wszystkiego dowiemy się 8 kwietnia.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?