IX Biegu Niepodległości w Bytomiu. Ponad 300 uczestników wystartowało w biało-czerwonych strojach
- Chyba najmłodszy uczestnik właśnie wbiegł! Kolejni nasi dobiegli! Ci dwaj! To jest Michał i Oliwier - woła z entuzjazmem Lechosław Jacyszyn, widząc dzieci przekraczające metę.
Jest nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 3 im. Władysława Broniewskiego w Bytomiu. Jego 25 uczniów wzięło udział w dzisiejszym IX Biegu Niepodległości.
- Jesteśmy tutaj dużą grupą, są też rodzice jak widać, absolwentów też widziałem, jeszcze dobiegają, ale nasi to by już dawno skończyli, bo są tak wytrenowani - mówi z uśmiechem.
Jak przyznaje, atmosfera jest gorąca. - Wspaniały bieg. Jesteśmy już tu po raz piąty lub szósty - wyjaśnia. - Jak jest możliwość, to oczywiście skrzykuję grupkę, zachęcając do udziału w biegu, żeby w ten sposób na sportowo uczcić Święto Niepodległości - dodaje.
Gorąca atmosfera w Bytomiu. IX Biegu Niepodległości - tu każdy wygrywa
W tegorocznym Biegu Niepodległości w Bytomiu wzięło udział ponad 300 osób. Wydarzenie zostało podzielone na dwie części.
- Na dwa biegi towarzyskie, rekreacyjne. Chodzi o to, żeby się spotkać i uczcić to święto, może w nietypowy sposób, ale żeby być razem - wyjaśnia Beata Adamczyk-Nowak, prezes Miechowickiej Grupy Biegowej, dodając, że w tym roku po raz pierwszy został zorganizowany specjalny bieg dla najmłodszych na 500 metrów.
- Drugi bieg jest biegiem głównym, również rekreacyjnym. Uczestnicy mieli do pokonania dwie pętle po dwa i pół kilometra. Biegają w nim również całe rodziny i większość dzieci, które przebiegły wcześniej 500 metrów - dodaje
.
Wydarzenie na stałe wpisało się w kalendarz bytomskich biegowych imprez. Za nami już dziewiąta edycja.
- Mieliśmy tylko jedną przerwę w pandemii - przyznaje Beata Adamczyk-Nowak. - Od początku jesteśmy organizatorem biegu. Zachęciliśmy do tego grupę biegową "BTM RUNNERS" i "MY BYTOMIANIE", także od kilku edycji robimy to już razem. Organizujemy też inne bieg w Bytomiu. Ten jest zupełnie za darmo, chcemy, żeby ludzie po prostu przyszli i zasmakowali tego co my, czyli tej cudownej atmosfery biegaczy - dodaje.
Zasmakowali jeszcze przed startem. - Atmosfera jest gorąca, jak widzimy, dosyć dopisało uczestników. Wydaje mi się, że sam bieg będzie też wyglądał bardzo sympatycznie - mówił nam przed rozpoczęciem głównego biegu Andrzej Piontek, z grupy Cidry Latajom. - Nawet słoneczko troszkę wyszło, także myślę, że będzie mega, mega fajnie! - dopowiedziała Lucyna Aleksa z Miechowickiej Grupy Biegowej.
Ci, którzy dotarli do mety, czuli ogromną satysfakcję. - Atmosfera na biegu była super, na początku było trochę deszczowo, ale później coraz lepsza pogoda, coraz lepsza atmosfera, tempo było coraz szybsze, jestem zadowolony - przyznał Janusz Halczok z Miechowickiej Grupy Biegowej, który jako jeden z pierwszych dobiegł do mety.
W tym biegu jednak nie był ważny czas, a przekroczenie mety. Dzisiaj wszyscy byli zwycięzcami.
- Wszyscy biegną rekreacyjnie i kto dobiegnie ten jest szczęśliwy - dodał.
[G]9517353[/G]

Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?