O tym, że w budynku mogło dojść do budowlanej katastrofy poinformowała strażników miejskich mieszkanka domu obok. Strażnicy informację przekazali strażakom. - W rozmowie z nami kobieta powiedziała, że usłyszała mocne uderzenie w budynku obok - mówi Adam Wilk, zastępca komendanta PSP w Bytomiu. - Jak ustaliliśmy, jedna z belek oderwała się od stropu i uderzyła w ścianę - wyjaśnia.
Budynek jest własnością prywatną.
- Ma drewniane stropy i dach, a ściany murowane. Częściowo jest zabezpieczony, ale okoliczni mieszkańcy przyznali, że czasem widują tu różne osoby. Dlatego konieczne było przeszukanie tego miejsca - podkreśla. Strażacy wykorzystali do tego specjalnie szkolonego psa.
Budynek jest w katastrofalnym stanie. Wszystkie stropy są uszkodzone i wejście na klatkę schodową jest praktycznie niemożliwe. Dom zostanie prawdopodobnie przeznaczony do rozbiórki.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?