MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kanonada GKS-u

ANDRZEJ MADEJCZYK
Piłka słuchała wczoraj tylko piłkarzy GKS-u. Fot. R. Jakoktochce
Piłka słuchała wczoraj tylko piłkarzy GKS-u. Fot. R. Jakoktochce
Wczorajszy mecz sparingowy IV-ligowych Szombierek Bytom z GKS-em Katowice wykazał, że bytomianie będą musieli jeszcze dużo popracować na treningach. Przegrali z pierwszoligowcem aż 0:11.

Wczorajszy mecz sparingowy IV-ligowych Szombierek Bytom z GKS-em Katowice wykazał, że bytomianie będą musieli jeszcze dużo popracować na treningach. Przegrali z pierwszoligowcem aż 0:11. Wiele bramek stracili niepotrzebnie, po prostych błędach w okolicy swojej bramki.

- Jesteśmy na zupełnie innym etapie przygotowań do sezonu niż przeciwnicy. Treningi zaczęliśmy 21 stycznia, katowiczanie o wiele wcześniej. Źle by było, gdyby piłkarze już teraz byli w normalnej dyspozycji - usprawiedliwiał swoich zawodników Mirosław Foszmańczyk, trener Szombierek.

Do przerwy GKS prowadził 4:0 po bramkach Gajtkowskiego (12 min.), Andruszczaka (18), Wachowicza (37) i Janusa (42). Szombierki w pierwszej połowie wystawiły swój teoretycznie mocniejszy skład, ale niewiele to dało.

Jeszcze gorzej było po przerwie, gdy trener Foszmańczyk zmienił prawie całą drużynę. Gole strzelali znów tylko katowiczanie. Na 5:0 podwyższył w 50 min. Kubisz, a kolejną, najładniejszą bramkę meczu zdobył Bała w 58 min. strzałem w "okienko" z dwudziestu metrów. Obaj piłkarze jeszcze raz wpisali się na listę strzelców w drugiej połowie. Bała w 65 min., Kubisz w 77. Pozostałe trzy gole dla gości zdobyli Kmietowicz (62 min.), Fonfara (79) i Kowalczyk (90).

W drużynie Szombierek zawiódł grający na środku obrony Michał Szmelik.
- Wiele sobie po nim obiecuję, bo w końcu był kandydatem do gry w GKS-ie Katowice i Zagłębiu Sosnowiec. Wypadł jednak słabo. Szmelik może zbyt szybko zaczął przygotowania i teraz jest przemęczony. Szukamy optymalnego składu, testujemy kilku nowych piłkarzy. Do ligi jest jeszcze dużo czasu i przed nami ciężka praca. Porażka z GKS-em była zbyt wysoka. Różnica między obu drużynami nie jest aż tak wielka. Trudno kogoś wyróżnić przy takim wyniku, ale wpadł mi w oko Michał Skrabel z Optimusa Siemianowice - dodaje Foszmańczyk.

Szombierki mają czas do 23 marca, gdy zagrają o ligowe punkty z Górnikiem II Zabrze. Bytomianie są teraz na dziewiątym miejscu w IV lidze z 19 pkt.

- Jest szansa, by być wysoko, bo do szóstego w tabeli Sławkowa tracimy tylko jeden punkt. Klub jakoś wiąże koniec z końcem, choć dobija nas ostatnio podatek VAT - mówi Czesław Gambiec, kierownik sekcji piłki nożnej. Skład Szombierek: Poloczek - Ciborowski, Motyka, Kowalski, Kupijaj, Smutek, Walczak, Nowak, Szmelik, Zuga, Ogan. Po przerwie weszli Słota, Urbanek, Banisz, Łuszczek, Lasek, Skrabel i Krzysiek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto