Z rodziną

Tunel, rywalizacja na miny i ćwiczenia oddechowe to tylko niektóre z zajęć terapii ruchowej w poradni psychologiczno-pedagogicznej. - Każda mama zaniepokojona zachowaniem swego dziecka może wziąć udział w tych zajęciach i zasięgnąć porady psychologa. Spotkania odbywają się w każdy wtorek i są bezpłatne.

- Często okazuje się, że rodzicielskie obawy są zbędne. Kiedy jednak jest to konieczne dziecko kierowane jest na indywidualne zajęcia z terapeutą - mówi Zofia Gajowska, dyrektor poradni.

Terapia ruchowa, oparta na metodzie Weroniki Sherborne, polega na szeregu ćwiczeń zawierających elementy pracy indywidualnej, z partnerem i w grupie.

- Dzieci poprzez ćwiczenia poznają możliwości własnego ciała, oswajają się z otoczeniem, uczą się pracować w grupie. Muszą poznać własną siłę, by umieć działać nie tylko z grupą, ale także przeciw niej - wyjaśnia Katarzyna Kulik, psycholog prowadzący zajęcia.

W przypadku dzieci nadpobudliwych ćwiczenia dają im okazję wyżycia się i polepszenia koncentracji. U dzieci zbyt nieśmiałych, niezdolnych do pracy i zabawy w grupie te same ćwiczenia pozwalają wydobyć ich odwagę i pewność siebie.
Istotnym elementem terapii jest obecność rodziców i ich udział w zabawie.

- Rodzice mają okazję poznać odczucia swego dziecka. Mogą zaobserwować zachowania swojej pociechy w grupie. Równocześnie dzieciaki mogą zobaczyć swoje mamy w niecodziennych sytuacjach, kiedy razem z nimi wykonują śmieszne ćwiczenia, takie jak walki na miny - dodaje Kulik.
Zajęcia przeznaczone są głównie dla dzieci w wieku przedszkolnym. Dziecko rozpoczyna wtedy swoje pierwsze kontakty z grupą i rówieśnikami.

- Staramy się uczestniczyć w zajęciach regularnie. Już teraz widzę różnicę w zachowaniu mojej córki. W natłoku codziennych zajęć te spotkania to również dla mnie okazja do chwili relaksu i odprężenia - mówi pani Dorota, mama sześcioletniej Roksany.