18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studniówka w Bytomiu - liceum Smolenia

Magdalena Nowacka-Goik
Najpierw jest studniówka, potem bal absolwentów i sympatyków, następnie bal przedszkolaków i koncert. O tradycjach karnawałowych w I LO im.Jana Smolenia pisze - Magdalena Nowacka-Goik

Myślicie, że w I LO im. Smolenia, uznawanym za jedno z najlepszych w regionie słychać tylko rozmowy o nauce? Mylicie się. Wprawdzie Katarzyna Łoza, dyrektorka szkoły nie ukrywa, że liceum jest w pewien sposób elitarne pod względem podejścia do nauki, ale nie oznacza to, że poza nią w szkole nie ma miejsca na rozrywki. A już styczeń obfituje w nie wyjątkowo.

- Tradycja balu karnawałowego jest u nas naprawdę długa - mówi Katarzyna Łoza.
- Wywodzi się z czasów, kiedy szkoła była szkołą męską i na szkolne, karnawałowe bale, uczniowie zapraszali koleżanki z liceum przy ul. Piekarskiej (obecnie już nie istnieje - red.). Słyszałam o tych zabawach jeszcze z opowieści rodziców i już będąc dyrektorem, postanowiłam reaktywować ten zwyczaj - wyjaśnia.
Tradycją jest również to, że te imprezy zawsze odbywają się w szkolnej auli. W tym roku w balu absolwentów, organizowanym już po raz 18., uczestniczyło około 100 osób.
- Zwykle jest ich więcej, rekordowo, w roku jubileuszu 75-lecia szkoły, bawiło się u nas 250 osób. W tym roku chętnych też było sporo, ale wiele osób zmogła grypa - mówi Katarzyna Łoza.
Co ciekawe, są tacy, którzy nie wyobrażają sobie, aby w karnawale nie pojawić się w swojej starej "budzie".
- To prawda, mamy takich absolwentów, którzy w tym roku pojawili się na zabawie już po raz osiemnasty - przyznaje Katarzyna Łoza.

Tydzień przed balem odbywa się studniówka. Sala jest dekorowana przez uczniów, a dekorację podziwiają na swoim balu absolwenci. Są wśród nich i rodzice tegorocznych maturzystów.

- Każdego roku wybieramy inny motyw przewodni naszych dekoracji - mówią uczniowie. W tym roku były to nawiązania do musicalu "Upiór w operze". Część dekoracji wykonali sami, a stroje, które również były jej elementem, wypożyczyła im Opera Śląska w Bytomiu.
- Byliśmy zachwyceni efektem pracy uczniów - przyznają nauczyciele. Niektórzy dopatrywali się w tym wyborze personifikacji samego egzaminu maturalnego. Egzamin bowiem może się jawić jako straszny upiór, ale pamiętać należy, że upiór był przecież też geniuszem. I na taki przebłysk geniuszu liczą tegoroczni maturzyści. W tym roku na studniówce bawiło się 230 osób a polonez trwał 40 minut.
- Nasze zwyczaje studniówkowe to pasowania na maturzystę i wspólna zabawa uczniów i nauczycieli. Na studniówce nie ma też nawet symbolicznej lampki szampana. Bywały próby zmiany tej tradycji, ale jesteśmy nieugięci - mówi dyrektorka. W weekend po balu absolwentów bawiły się tu przedszkolaki z przedszkola przy ul. Wrocławskiej, a karnawał zakończył zorganizowany przez uczniów klas pierwszych koncert muzyki poważnej. Pierwsza część koncertu odbyła się oczywiście w auli, a druga w kościele św. Trójcy.

Fot. archiwum I LO

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto