Kiedy stróże prawa chcieli go zatrzymać, zostali zaatakowani przez towarzyszących kryminaliście dwóch mężczyzn. W tym czasie 27-latek ruszył oplem na jednego z funkcjonariuszy. Policjant, odskakując, uniknął potrącenia, natomiast prowadzony przez bandytę pojazd staranował policyjną skodę blokującą mu wyjazd z ulicy.
- Zaatakowani funkcjonariusze oddali w kierunku samochodu strzały z broni służbowej - informuje Adam Jakubiak, oficer prasowy bytomskiej policji. - To jednak nie zatrzymało pojazdu i sprawca odjechał.
Kilkanaście minut później policjanci znaleźli porzuconego opla przy ul. Wiosny Ludów, 27-latek uciekł Mundurowi zatrzymali natomiast pozostałych atakujących ich mężczyzn, mających 20 i 27 lat - latka. Młodszy z nich to brat poszukiwanego zbiega. O ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Za napaść na funkcjonariusza grozi kara do 10 lat więzienia.
Aktualizacja 14 stycznia, godz. 21.28
Dzisiaj policjantom udało się zatrzymać przestępcę. Policjanci obserwowali jego dom i kiedy mieli pewność, że jest w środku, weszli do mieszkania. Mężczyzna próbował wymknąć się przez okno na dach budynku. Widząc jednak, że nie ma szans na ucieczkę, oddał się w ręce mundurowych.
Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za napaść na funkcjonariuszy grozi mu kara do 10 lat więzienia.
*REKORDOWY 20. FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY W WOJ. ŚLĄSKIM
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?