O całym zdarzeniu, w którym uczestnicy nie od początku mówili prawdę, już pisaliśmy.
Kierujący pojazdem, a jednocześnie podejrzany o doprowadzenie do tej tragedii 22-latek, z miejsca zdarzenia uciekł. Pogotowie wezwało dwóch innych pasażerów. Nie przyznali się na początku, że jechali samochodem. twierdzili, że na miejscu znaleźli się przez przypadek. Na szczęście kierowcę udało się zatrzymać. Z ustaleń śledczych wynika, że w chwili wypadku był pijany. Kiedy badano go po zatrzymaniu, miał około 0,6 promila alkoholu w organizmie.
Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?