Prezenty życia

Nowoczesny sprzęt i dobrzy specjaliści, a czasem zwykłe szczęście. Od tego wszystkiego zależy zdrowie a czasem nawet życie pacjentów, którzy trafiają do szpitali. "DZ" postanowił zatem sprawdzić, czy i jak wyposażone zostały w ubiegłym roku bytomskie szpitale.

Szpital Specjalistyczny nr 2 przy ul. Batorego wzbogacił się w ubiegłym roku m.in. zestawy do prób wysiłkowych i urządzenia do bezinwazyjnej diagnozy zaburzeń rytmu serca.
- Odział Kliniczny Pediatrii w wyniku wygranego konkursu otrzymał natomiast nowoczesny aparat EEG - mówi Dariusz Rajczyk, dyrektor szpitala.

Powody do radości mają również pracownicy Ośrodka Diagnostyki i Terapii Laserowej, którzy działa w szpitalu. To jedyny w kraju i jeden z nielicznych w Europie ośrodek, w którym prowadzi się fotodynamiczną diagnostykę nowotworów. Placówka otrzymała najnowszej generacji laser Diomed 630. Sprzęt warty jest ponad 100 tys. zł. Częściowo sfinansował go Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia. Tak nowoczesnej aparatury nie było jeszcze w ośrodku. - W ubiegłym roku kupiliśmy również trzy wysokiej klasy aparaty ultrasonograficzne a w połowie roku otrzymaliśmy dwa kolejne. Zostały przekazane przez narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia oraz Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka - wylicza dyrektor Rajczyk.

Zakupami, ratującymi ludzkie życie może się pochwalić również Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 przy al. Legionów. W ubiegłym roku szpitalowi udało się kompleksowo wyposażać Odział Intensywnej Terapii Medycznej, który oficjalnie oddany zostanie do użytku jeszcze w tym miesiącu. Aparatura kosztowała około 500 tys. zł. Najnowszej generacji zestaw endoskopowy do diagnozy i leczenia schorzeń górnych dróg oddechowych to jeden z najważniejszych nabytków szpitala. Warta 150 tys. zł aparatura zakupiona została dzięki dotacji NFOZ przy udziale środków zebranych przez działającą przy szpitalu Fundację św. Barbary. Aparat do kontrapulsacji wewnątrzaortalnej, który ratuje życie pacjentów z zawałem serca, jest ostatnim nabytkiem szpitala. Zakupiony został w ubiegłym roku, a oficjalnie oddany do użytku zaledwie kilka dni temu.

Najmniejsze sukcesy ma Szpital Specjalistyczny nr 1 przy ul. Żeromskiego. Nic dziwnego, gdyż właśnie ten szpital ma największe kłopoty finansowe. Jego dług sięga 3 mln zł.
- W ubiegłym roku postawiliśmy na remonty. Teraz znacznie lepiej prezentują się Izba Przyjęć i Oddział Neurologii. Postaraliśmy się też, by większość sal miała własne telewizory i by przy łóżkach były telefony - powiedział "DZ" Andrzej Tomczyk, dyrektor szpitala.