Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowacka-Goik: Rewolucja w Bytomiu. Mecz, referendum i co dalej?

Magdalena Nowacka-Goik
Magdalena Nowacka - Goik
Magdalena Nowacka - Goik arc dz
Rewolucja w Bytomiu, bezkrólewie prawie. Odwołany prezydent, odwołani radni miejscy. Kto by pomyślał, że bytomianie tak tłumnie pójdą do referendum? W końcu demokracji się wciąż uczymy i nigdy gremialnie do urn nie biegniemy. A jednak.

Na takie wyniki nie liczyli nawet sami inicjatorzy. Nie byli też tak naprawdę traktowani poważnie. A prezydent do ostatniej chwili wierzył, że w oczach bytomian jest "spoko". I do urn głosować nie pójdą. Ale się pomylił.

Dlaczego poszli? Czy naprawdę tak duże grono (prawie 29 tysięcy) zrezygnowało z wyjazdu za miasto (a pogoda była po stronie prezydenta Koja)? Nie nastroiła ich pozytywnie Iwona Węgrowska, śpiewająca na rynku. Nie nastawiły optymistyczne wyniki Bytomia i samego prezydenta w rankingu ogólnopolskich mediów (akurat podane tuż przed wyborami).

Może to wszystko wina przegranego meczu? No bo gdybyśmy wygrali z Czechami, to świętowalibyśmy całą noc i komu by się chciało pójść głosować, gdyby leczył pomeczowego kaca? Tak, to chyba wszystko przez ten przegrany mecz...

Albo... przez przekorę? No bo przecież tacy jesteśmy - niech no ktoś nam powie: nie róbcie tego, to zaraz obraza w narodzie powstanie, tłum się wzburzy i o swoje prawa zacznie się upominać. Prezydent apeluje: nie idźcie do referendum. No to my na przekór - pójdziemy. Bo prawa swoje znamy i odebrać sobie ich nie pozwolimy! Mało tego - dzięki temu, niektórzy dowiedzieli się, że w ich mieście jest referendum! I to nie jest żart.

To był strzał prezydenta w piętę, stopę całą wręcz! Tak, najważniejsza była frekwencja. Im niższa, tym dla prezydenta korzystniejsza. Ale namawiać ludzi, aby zamiast do urn na spacer sobie poszli? Fe, nieładnie. Mało to eleganckie, jak na polityka - powiedział profesor Czesław Martysz, specjalista od prawa samorządowego.

Czy jednak wynik dała grupa osób, które z przekory poszły dać czerwona kartkę rządzącym włodarzom? Otóż nie do końca.
Poszły na pewno trzy grupy: kibice (za stadion Polonii Bytom), nauczyciele (za likwidację i łączenie szkół, na czele z "elektronikiem). I górnicy - niezadowoleni, że prezydent ich nie rozumie, kopalni nie wspiera, negatywne opinie wydaje. I - jak się okazuje - te trzy grupy społeczne w naszym mieście wystarczyły. Chyba. No bo w końcu nie sprawdziliśmy, kto z głosujących jest kim.

Co z radnymi? No tu zaskoczenie jeszcze większe. Bo im też bytomianie czerwone kartki wręczyli. Ale spoko - byli wśród nich tacy, którzy sami do rozwiązania Rady namawiali. No to chyba są zadowoleni? I plan B już przygotowali?

Sam Piotr Koj dzielnie trzyma fason. Kurtuazji pełen, z tajemniczym uśmiechem, broni nie składa. I już teraz krążą plotki, że wystartuje ponownie w wyborach. Nie wygra? Oj, nie bądźmy tacy pewni. Wybory najpewniej jesienią, pogoda będzie inna, nastroje w narodzie również. Chyba że pojawi się nagle jak rycerz na koniu, tajemniczy Winkelried, który Bytom spod walących się kamienic uratuje.

Tylko czy mu się uda? Oj, ciekawie zapowiada się lato w Bytomiu...


*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto