W środę, 28 kwietnia, na policję zgłosiły się dwie przerażone kobiety, które wcześniej spacerowały nad zalewem Nakło-Chechło. Panie zeznały, że podczas spaceru nagle z lasu wybiegł nagi mężczyzna, który stanął przed nimi. Następnie uciekł. – Na głowie miał mieć ubrany czepek lub jakąś maskę. Nagi mężczyzna pojawił się w rejonie plaży naturystów – relacjonuje Rafał Biczysko, rzecznik tarnogórskiej policji.
Kobietom nic się nie stało. Po ich zgłoszeniu nad zalew pojechały aż trzy patrole z posterunków w Miasteczku Śląskiego i Świerklańca oraz komendy powiatowej w Tarnowskich Górach. Funkcjonariusze przeczesali teren, ale nikogo nie znaleźli. – Niemniej, traktujemy zgłoszenie kobiet bardzo poważnie. Patrole z każdej zmiany z posterunku w Świerklańcu mają częściej sprawdzać teren zalewu, a szczególnie rejon gdzie pojawił się mężczyzna – mówi Biczysko.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?