Policjanci z Bytomia zatrzymali dziewiętnastolatka, mieszkańca Chorzowa, który pracował jako roznosiciel poczty w Bytomiu. Mężczyzna, w środę 12 grudnia, wyrzucił 300 listów i kartek w miechowickim lesie. Dokładnie przy leśnym parkingu. Część kopert, prawdopodobnie pod wpływem pogody, była rozklejona.
- Mężczyzna przyznał się do wyrzucenia listów. Natomiast podkreśla, że listów nie otwierał - mówi Adam Jakubiak, rzecznik prasowy KMP w Bytomiu.
Chorzowianin tłumaczył się, że był zdenerwowany decyzjami swoich przełożonych, dodatkowymi zastępstwami
i przerzucaniem go z jednego do drugiego rejonu. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?