Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom Stolarzowice: Dobre miejsce na mieszkanie?

Magdalena Nowacka-Goik
Bytom Stolarzowice
Bytom Stolarzowice MANO
Bytom Stolarzowice : Jak się tu mieszka? Sprawdzamy

Bytom Stolarzowice: Pachnący chleb, dobra śmietana. Ale najważniejsi są sąsiedzi - rewelacyjni. Katarzyna Procner-Chlebowska mieszka tu niecałe dwa lata. Tu są fantastyczni ludzie - podkreśla. Ładna okolica, świetne szkoły, a do centrum Bytomia dojedzie w kwadrans samochodem

Chleb, kupiony w dzielnicowym sklepie słynie w całej okolicy. I tu też kupimy śmietanę w butelce ze złotkiem - gęstą, że nożem można krajać. Smak - niebiański. Do tego warzywa i zioła z własnego ogródka. - Czego chcieć więcej - śmieje się Katarzyna Procner-Chlebowska, tłumaczka języka angielskiego, która zamieszkała w listopadzie 2013 roku z mężem i dwójką dzieci w Stolarzowicach.

- Działkę kupiliśmy dawno, bo w 2008 roku - opowiada. - Ten ostatni etap budowy właściwie spędzaliśmy już na miejscu, całą rodziną, z kuchenką mikrofalową. Tak się doczekać nie mogliśmy - śmieje się pani Kasia. Sami kończyli malować, dzieci biegały wokół, kąpały się w basenie wystawionym na działce. Pani Kasia wcześniej mieszkała w Miechowicach, po ślubie przeprowadziła się do męża - do Radzionkowa. Podkreśla, że zainteresowanie działkami w tej okolicy jest naprawdę duże.
- Bardzo długo szukaliśmy działki. Za tą przemówiły trzy argumenty. Po pierwsze, znaliśmy okolicę, bo tu mieszkali rodzice naszych znajomych i czasem u nich bywaliśmy. Po drugie, okazało się, że działkę sprzedają tutaj nasi sąsiedzi z Radzionkowa. I trzeci, logistyczny argument jest taki, że stąd mamy tak samo blisko do moich rodziców, jak i rodziców męża, około 10 minut samochodem. Ten fakt przy małych dzieciach ma znaczenie. Ale najważniejsze było poczucie, że będzie nam się tu dobrze mieszkać. I to właśnie oboje poczuliśmy - mówi pani Kasia.
Co wpływa na fakt, że tak polubili to miejsce? Pani Kasia bez wahania mówi: sąsiedzi. Z jednej strony tacy, którzy mieszkają tu od przeszło 20 lat. Z drugiej, osoby, które podobnie jak one, osiedliły się w Stolarzowicach niedawno. - Może mamy takie szczęście, ale tu naprawdę mieszkają życzliwi ludzie. Można liczyć na ich pomoc, a kiedy wyjeżdżamy, wiemy, że możemy to zrobić spokojnie, bo przypilnują nam domu. Mieliśmy już taką sytuację, że szybciej do nas zadzwonili, niż alarm się odezwał. A sytuacja była taka, że jedno z nas zostawiło klucze w zamku i zaraz zadzwonił do nas sąsiad, uspokajając, ze nic złego się nie dzieje - opowiada pani Kasia.
Dwoje dzieci córka lat 6 i syn czterolatek chodzą do przedszkola w Miechowicach. Ale tylko dlatego, że tam zaczęły chodzić. W tym roku córka pójdzie już do podstawówki w Stolarzowicach. - Nasłuchałam się tak pozytywnych opinii o szkołach w dzielnicy, że nie mam żadnych obaw, wręcz przeciwnie - mówi pani Kasia. Zwłaszcza, że ma koleżankę, która uczy w tutejszej podstawówce, a wcześniej pracowała w podstawówce na dużym osiedlu w innej dzielnicy. I porównanie wypada na korzyść stolarzowickiej szkoły.
- Mimo że dzielnica jest wiejska, sporo tu młodych ludzi. Widzimy jak uprawiają jogging, bardzo dużo osób jeździ też na rowerach. Młodzi rekreacyjnie, ale dla starszych to najczęstszy środek komunikacji. Teraz utwardzili też drogę, więc dzieci będą miały gdzie jeździć na rolkach- opowiada pani Kasia. Do Bytomia, nawet w godzinach szczytu, dojeżdżają w kwadrans. - Tu mam wszystko, czego mi trzeba-mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto