Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom nie będzie miastem wolnym od LGBT. Petycja odrzucona!

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Marsz sprzeciwu 21 czerwca w Katowicach
Marsz sprzeciwu 21 czerwca w Katowicach Lucyna Nenow
Radni z Bytomia odrzucili petycję w sprawie przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodziny. Dokument, który wprost dyskryminuje osoby LGBT, trafił do kosza jeszcze na etapie komisji. - Cieszymy się że te starania przyniosły efekt. Zależało nam by Bytom pozostał miastem otwartym i serdecznym dla wszystkich jego mieszkańców - mówi Wacław Kroczek, który wraz z innymi aktywistami Wiosny i Przedwiośnia od początku głośno sprzeciwiał się pomysłowi Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej Bytomia odrzuciła petycję o wprowadzeniu Samorządowej Karty Praw Rodziny.

Wcześniej radni pozytywnie zaopiniowała pomysł Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, a ten trafił w ręce prezydenta Mariusza Wołosza, który od początku był mu przeciwny.

- Ze szczerym zdumieniem przyjąłem informację, że bytomscy radni pracujący w Komisji Skarg, Wniosków i Petycji podjęli decyzję o dalszym procedowaniu petycji w sprawie Samorządowej Karty Praw Rodzin. Teraz petycja trafi do mnie z prośbą o opinię prawną, a ja na podstawie stanowiska Komisji Europejskiej, którym dysponuję, będę rekomendował radnym jej odrzucenie - napisał Wołosz na Twitterze.

Sama opinia specjalistów również nie pozostawiła suchej nitki na projekcie ZChR, który posiadał liczne wady prawne.

- Ponadto dokument zawiera sformułowania nacechowane ideologicznie - dodaje Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka Urzędu Miejskiego.

W poniedziałek, 20 lipca, Komisja Skarg, Wniosków i Petycji ponownie zajęła się Samorządową Kartą Praw Rodziny. Tym razem nie uzyskała ona większości głosów poparcia i została odrzucona, co oznacza, że nie będzie nad nią prowadzona dyskusja na zebraniu RM.

Samorządowa Karta Praw Rodziny, czyli legalizacja dyskryminacji osób LGBT

Karta od samego początku budzi wiele kontrowersji w każdym z miast, gdzie dochodzi do próby jej uchwalenia. Jej treść wprost wyklucza w życiu społecznym osoby LGBT. Zakłada m.in. „wyłączenie możliwości przeznaczania środków publicznych i mienia publicznego na projekty podważające konstytucyjną tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny lub autonomię rodziny”.

W dokumencie, który trafił przed komisję czytamy wprost: „Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin uważa wprowadzenie w/w projektu uchwały za celowe i niezbędne w dobie rozpasania ideologii LGBT oraz neomarksistowskiej ideologii gender”.

Twórcy karty popełniają jednak błąd, zapewne celowo, mówiąc o ideologii, a nie o ludziach, których kryje ten skrót. W końcu LGBT oznacza: lesbijki, geje, biseksualiści, transseksualiści.

- Wraz z koleżankami i kolegami z Wiosny i Przedwiośnia rozmawialiśmy z radnymi, przekonywaliśmy, uwrażliwialiśmy o tym jak ważne jest niewprowadzanie tej petycji w życie. Cieszymy się że te starania przyniosły efekt. Zależało nam by Bytom pozostał miastem otwartym i serdecznym dla wszystkich jego mieszkańców - mówi Wacław Kroczek, asystent krajowy posła Parlamentu Europejskiego Łukasza Kohuta.

Aktywiści Wiosny i Przedwiośnia zabiegali o odrzucenia Samorządowej Karty Praw Rodziny od momentu, w którym trafiła ona do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto