Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proboszcz parafii ewangelickiej w Bytomiu oferuje pomoc uchodźcom. Napisał list do premiera. "Jesteśmy w stanie przyjąć jedną z rodzin"

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Czy uchodźcy trafią do bytomskiej parafii?
Czy uchodźcy trafią do bytomskiej parafii? miechowice.luteranie.pl
Bytomska parafia ewangelicka przyjmie jedną rodzinę uchodźców koczujących na granicy Polski i Białorusi? Taką chęć wyraził proboszcz, ks. Jan Kurko, który w imieniu parafii wysłał list do premiera Mateusza Morawieckiego. Kapłan zaapelował w nim o pomoc uwięzionym w pasie nadgranicznym i zaoferował pomoc.

Bytom. Proboszcz parafii ewangelickiej oferuje pomoc uchodźcom. Napisał list do premiera. "Jesteśmy w stanie przyjąć jedną z rodzin"

W przygranicznej strefie Polsko-Białoruskiej trwa kryzys migracyjny. Od ponad miesiąca koczują tam uchodźcy. Ich obecność podzieliła polityków, spośród których część uważa, że ich obecność to część wojny hybrydowej, zaś część twierdzi, że należy im się pomoc. Ku tej drugiej opcji skłaniają się w parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Bytomiu.

Proboszcz bytomskiej parafii, ks. Jan Kurko wystosował list do premiera Mateusza Morawieckiego w którym wyraża gotowość do pomocy w kwestii uchodźców.

- Jako społeczność Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Bytomiu-Miechowicach zdajemy sobie sprawę z ogromu wyzwań, przed jakim stanął nasz kraj w obliczu kryzysu migracyjnego - zaczyna list kapłan, który dodaje, że zdaje sobie sprawę, że ochrona polskich granic, a dziś szczególnie na odcinku z Białorusią, stanowi duże wyzwanie.

Jednocześnie, jak zauważa proboszcz parafii w Bytomiu ani on, ani jego parafianie nie czują się uprawnieni do oceny prawidłowości decyzji i środków, które podejmują rządzący.

Apelują jednak o udzielenie pomocy osobom koczującym na granicy. - Prosimy, by ludziom, którzy zostali uwięzieni w pasie nadgranicznym, dostarczyć niezbędnych środków do życia oraz umożliwić złożenie wniosków o azyl.

Ocenę, komu należy się prawo do azylu proboszcz pozostawia właściwym służbom. Jednocześnie, jako administrator parafii, sam wyraża gotowość do pomocy.

- Z naszej strony deklarujemy, że jesteśmy w stanie przyjąć jedną z rodzin na czas oczekiwania na wydanie decyzji - przyznaje w liście do szefa rządu, ks. Kurko.

List dotarł już do kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jego treść została zamieszczona w mediach społecznościowych parafii, gdzie podzieliła internautów. Jedni są pełni podziwu dla proboszcza, inni jego wniosek uważają za nieporozumienie.

- To jest prawdziwa chrześcijańska decyzja, wielki szacunek dla księdza - pisze jedna z internautek. Z kolei inna list proboszcza określa mianem pompatycznego i oderwanego od rzeczywistości. - Zastanawia mnie, tylko czy ksiądz ma wiedzę na temat obecnej sytuacji jaka panuje na granicy? Kim są Ci ludzie? Jak tam dostali się? Dlaczego chcą przekroczyć granicę poza przejściem granicznym? Czy chcą przebywać na terytorium Rzeczypospolitej? - dopytuje internautka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto