Drugiego listopada będzie świętowała jubileusz 50-lecia pracy zawodowej. Od pół wieku pełni dyżury na Oddziale Patologii Ciąży w Bloku V Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu. Swoją drogę zawodową od początku związała z bytomską lecznicą.
- Odbywałam tutaj 2-letni staż podyplomowy. Bardzo spodobał mi się zawód ginekologa i położnika, a ten szpital był wtedy jednym z przodujących ośrodków w Polsce w tej dziedzinie. Byłam bardzo ambitna, więc, mimo że pracowałam tutaj jako wolontariuszka, nie chciałam zrezygnować - wspomina Anna Stanisz-Laitl.
Na oddziale ginekologicznym pracowała przez 11 lat. Następnie oddelegowano ją do poradni cytologicznej, gdzie przepracowała aż 35 lat. Stale dyżurowała jednak przy kobietach w ciąży, także zagrożonej oraz uczestniczyła w porodach.
Praca jest jej pasją, a zainteresowanie medycyną ma we krwi. - Mój tata był znakomitym lekarzem wiejskim w małej, górskiej miejscowości, gdzie nie było pogotowia ratunkowego. Służył pacjentom w dzień i w nocy. Zdarzało się, że kilka razy wstawaliśmy, bo przyjeżdżali chorzy, którym trzeba było pomóc. Ojciec był świetnym lekarzem. Na jego pogrzebie było ponad 11 tysięcy ludzi! - wspomina.
Choć ma za sobą już 50 lat pracy w zawodzie, nie brakuje jej energii i entuzjazmu. Z perspektywy czasu ocenia, że najpiękniejsze momenty w jej karierze to te związane z narodzinami kolejnych dzieci.
- Kiedy urodzi się dziecko, cesarskie cięcie przebiegnie prawidłowo, a zagrożoną ciążę uda się doprowadzić do szczęśliwego rozwiązania i widzi się szczęśliwą matkę z maleństwem, nie ma niczego piękniejszego. Do dzisiaj mam w gabinecie tablicę ze zdjęciami moich pacjentek i ich dzieci. Kiedy na nie patrzę, to wiem, że podjęłam dobrą decyzję o zostaniu lekarzem - ginekologiem - dodaje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?