Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żarty ze stadionu

Bartłomiej Wnuk
Projekt Familok Areny - wspólnego stadionu Polonii Bytom i Ruchu Radzionków
Projekt Familok Areny - wspólnego stadionu Polonii Bytom i Ruchu Radzionków mat. polonii <u><a href="http://bytom/www.poloniabytom.com.pl" target="_blank">bytom/www.poloniabytom.com.pl</a></u>
Pierwszego kwietnia bytomski Urząd Miejski wespół z klubami Polonii Bytom i Ruchu Radzionków zdobył się na śmiały żart. Na stronach internetowych Polonii i Urzędu Miejskiego pojawiła się informacja, że już za rok mecze Polonii oraz Ruchu będziemy oglądać z wygodnych trybun nowoczesnego stadionu - "Familok Areny".

"Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, już za rok przy samej granicy obu miast w bytomskiej dzielnicy Stroszek powstanie piękny piłkarski obiekt. Projektanci zadbali o to, żeby łączył on w sobie motywy charakterystyczne dla regionu z nowoczesnością oraz funkcjonalnością. Zewnętrzna elewacja zostanie wykonana z czerwonej cegły. Obiekt będzie miał trzy kondygnacje, znajdujące się blisko murawy trybuny w całości zostaną zadaszone blachą imitującą dachówki" - czytaliśmy 1 kwietnia na oficjalnej stronie Urzędu Miejskiego (www.bytom.pl). Dzień później na tej samej stronie znalazło się sprostowanie tej nieprawdziwej informacji.

Urzędnicze jaja ze stadionu rozsierdziły kibiców Polonii, których władze naszego miasta zrobiły w konia już nie pierwszy raz - ostatnio pod koniec ubiegłego roku, przesuwając 8,5 mln zł na modernizację stadionu przy Olimpijskiej z 2010 na 2011 rok.

- Primaaprilisowe żarty dzielą się na śmieszne i niesmaczne. Biorąc pod uwagę ofiarność bytomian podczas zorganizowanej przez nas zbiórki pieniędzy na modernizację stadionu Polonii, ten mieści się w tej drugiej grupie - mówi Maciej Zeiske, prezes Stowarzyszenia Kibiców Klubu Polonii Bytom. Zdaniem bytomskich urzędników żart nie był niesmaczny, a śmieszny. - Przykro nam, jeżeli ktoś poczuł się urażony naszym primaaprilisowym żartem, w którego współautorami są także oba kluby piłkarskie - mówi Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka Urzędu Miejskiego.

Zdaniem kibiców, fakt współpracy nie jest okolicznością łagodzącą.

Fani Polonii zwracają także uwagę na kolejny niefortunny kontekst - kibice z Bytomia i Radzionkowa, delikatnie mówiąc, nie pałają do siebie sympatią. - Ewentualna gra Ruchu Radzionków i Polonii Bytom na jednym stadionie to czysta abstrakcja - mówią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto