Park w Miechowicach z nową nazwą. Mieszkańcy podpisali petycję, a radni podjęli odpowiednią uchwałę. To wisienka na torcie zmian

We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy o petycji mieszkańców Miechowic, którzy uznali, że Park Ludowy, znajdujący się w dzielnicy, powinien zmienić swoją nazwę. Jak informuje Urząd Miejski w Bytomiu, inicjatywę poparły 326 osoby. Okazało się, że pomysł z entuzjazmem przyjęli także bytomscy radni, którzy podczas ostatniej sesji rady miejskiej poparli projekt zmiany nazwy.

- Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w inicjatywę i zbieranie podpisów pod petycją, a także radnym, którzy jednogłośnie zagłosowali za zmianą nazwy parku i godnym upamiętnieniem rodu Tiele-Wincklerów - czytamy na oficjalnej stronie miasta wypowiedź Mariusza Wołosza, prezydenta miasta.

Uchwalenie projektu jest wisienką na torcie zmian, które w ostatnich latach zaszły w wokół parku.

- W 2021 roku zakończyła się warta ponad 11,6 mln zł rewaloryzacja zespołu pałacowego Tiele-Wincklerów zlokalizowanego w Parku Ludowym, dzięki któremu park ożył, chętnie odwiedzają go miechowiczanie, uczestnicy pałacowych imprez oraz turyści - czytamy na stronie miasta.

Miechowicki pałac stał się miejscem spotkań, wydarzeń kulturalnych i ciekawym obiektem turystycznym. Dodatkowo, w ubiegłym roku zakończyła się rewitalizacja samego parku.

- Powstały nowy plac zabaw i siłownia zewnętrzna, stanęły nowe ławki i kosze na śmieci, wyremontowane i doświetlone zostały alejki. Inwestycja warta 3 mln zł była możliwa dzięki pozyskaniu przez miasto środków z Unii Europejskiej w kwocie prawie 2,8 mln zł - informuje oficjalna strona miasta.

Tym samym ta część dzielnicy stała się niezwykle atrakcyjna nie tylko dla mieszkańców, ale również dla turystów. Warto wspomnieć, że nieopodal parku i pałacu znajdują się obiekty sakralne, do których budowy przyczyniła się rodzina Tiele-Winklerów - Rzymskokatolicka Parafia pw. św. Krzyża i Parafia Ewangelicko-Augsburska, a także Domek Matki Ewy, córki Huberta von Tiele-Wincklera.

- Tiele-Wicklerowie wyprzedzali swoje czasy, kierując się w swoim życiu tolerancją, zaangażowaniem w życie lokalnej społeczności i otwartością. Uczynienie rodu Tiele-Wincklerów patronem parku jest ukłonem w stronę wielokulturowej historii Bytomia - strona miasta przytacza wypowiedź Michała Staniszewskiego, przewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu.

Miechowicki park jest najstarszym tego typu obiektem w Bytomiu, jego historia sięga pierwszej połowy XIX wieku, który początkowo był wielkim ogrodem.

- W okresie największej świetności jego powierzchnia wynosiła ok. 29 ha. Po latach, z dawnego układu komunikacyjnego zachowała się jedynie owalna ścieżka, przebiegająca po stronie zewnętrznej. Teren parku został zdominowany przez wysokie drzewa, a zakładane dawniej ozdobne kompozycje roślinne nie przetrwały do naszych czasów - czytamy na stronie miasta.

Od 1938 roku park zarządzany jest przez gminę i od tego czasu funkcjonował w świadomości społecznej jako Miechowicki Park Ludowy (Mechtaler Volkspark). Starsi mieszkańcy dzielnicy mogą pamiętać znajdującą się tam niegdyś muszlę koncertową. Park słynie z różnicowanego drzewostanu. Wśród najbardziej imponujących obiektów przyrodniczych wyróżnić należy platana klonolistego "Jan III Sobieski", który w 1973 roku uznany za pomnik przyrody. Sam park od 1995 jest wpisany do rejestru zabytków.