Z pamięcią indywidualną każdy musi zmagać się sam. Kiedy jednak mówimy o Śląsku, to warto wesprzeć się doświadczeniem innych i korzystać z pewnych „drogowskazów”. Jeśli chodzi o fotografię, jako swoisty rodzaj (a może złudzenie?) pamięci, warto wspomnieć o albumie Karla Franza Klose’go „Die schlesische Landschaft”, który był też motywem wykorzystywanym w wyjątkowej książce Henryka Wańka „Finis Silesiae”. Obie publikacje będą punktem wyjścia do rozważań o utrwalaniu pewnych miejsc i zdarzeń oraz znaczeniu tego utrwalania dla następnych pokoleń. Ponadto poruszane będą kwestie pamięci indywidualnej - tej, która kształtuje nas jako niepowtarzalne jednostki oraz pamięci zbiorowej, która kształtuje nas jako uczestników kultury. Rozważania te oparte będą na analizie tekstów Stefana Szymutki („Nagrobek ciotki Cili”) i Kazimierza Kutza („Piąta strona świata”).
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?