18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Adama Mickiewicza w Bytomiu: zmieniają swoje otoczenie

Magdalena Nowacka-Goik
Ulica Adama Mickiewicza w Bytomiu
Ulica Adama Mickiewicza w Bytomiu MANO
Ulica Adama Mickiewicza w śródmieściu. Piękne, secesyjne kamienice. I chociaż wiele zaniedbanych, coraz częściej, po przejściu w ręce mieszkańców, którzy tworzą wspólnoty, odzyskują dawny blask. Przede wszystkim, dzięki ludziom, którzy tu mieszkają. I Inicjatywie ulicy Mickiewicza.

Ulica Adama Mickiewicza w Bytomiu

Pani Krystyna Komosińska mieszka tu z mężem. Już przeszło 60 lat, od urodzenia.
- Kocham to miasto i tę ulicę. Tak bardzo chciałabym, aby znowu miała klimat, który tu kiedyś panował.
Pamięta jeszcze gazowe latarnie i człowieka, który co wieczór przychodził je zapalać. Inny, tzw. gulik majster, przyjeżdżał na rowerze i starannie czyścił wszystkie kratki kanalizacyjne. Stały tu piękne słupy ogłoszeniowe.

Chodniki miały niewysokie, ładne ogrodzenia. – Tam gdzie jest teraz „Żabka” była elegancka restauracja- wspomina z sentymentem pani Krystyna, bytomianka, absolwentka liceum Smolenia.

To był świat w zupełnie starym stylu, ale czy ma szansę reaktywacji? W pewnym sensie – tak.

Powstało stowarzyszenie

Od kilku miesięcy działa tu grupa Inicjatywa ulicy Mickiewicza. To pomysł tych mieszkańców, którzy postanowili ze swojej ulicy uczynić miejsce wyjątkowe. Takie, gdzie wszyscy będą się znali i wzajemnie dbali o wizerunek ulicy. Myślicie, że to utopia? Nie macie racji.

Wystarczy zajrzeć na stronę stowarzyszenia na Facebooku. Tam widać, jak mieszkańcy ostro zabrali się do pracy. Z jednej strony walczą o prozaiczne rzeczy jak czystość czy bezpieczeństwo, z drugiej, pokazują ciekawostki, architekturę czy zieleń na balkonach. A planów jest jeszcze więcej.
- Postanowiliśmy założyć stowarzyszenie, aby nasze działania mogły przybrać regularną, systematyczną formę – mówi Paweł Winiarski. On sam nie mieszka na tej ulicy długo, ale przyznaje, że go zaczarowała.
- Chcemy wzbudzić zainteresowanie mieszkańców miejscem, w którym żyją, a które być może nie znają do końca. Mamy przepiękne klatki schodowe, z zachowanymi malowidłami z początków ubiegłej epoki, mnóstwo dekoracyjnych elementów. To ostatni moment, aby je zatrzymać, odnowić i uratować. Przywrócić klimat tej ulicy – mówi pan Paweł.
Oczywiście, wiele jest miejsc zaniedbanych. Kiedy wchodzę do bramy przy numerze 24, mamy przykład kontrastu. Uderza – co tu kryć – woń moczu. Ściany nie wyglądają za pięknie, ale jeśli przyjrzymy się im dokładnie, to widać tu ślady po dawnej sztukaterii.
- Wiele mamy zabytkowych ulic w centrum miasta, bo i takie kamienice zobaczymy na Smolenia czy Krakowskiej. Ale takiej jak nasza, chyba nie ma – mówi pan Maciej, który mieszka tu od 40 lat.

Przypomnieć historię

Na przełomie sierpnia i września planowane jest spotkanie mieszkańców, na którym przedstawione zostanie to, co zrobiono i to co będzie.
- Chcemy zintegrować ludzi, poznać ich. Przez to łatwiej dotrzeć do jednostek, które mogą nam pomóc- przyznaje pan Paweł. Okazuje się, że mieszkają tu i urzędnicy i specjaliści od „grzebanie w historii”, czyli Karolina i Piotr Jakoweńko – Fundacja Brama Cukermana, autorzy audioprzewodników po Bytomiu, a także Cyfrowej Biblioteki Bytomskiej Architektury.
- Przy ich pomocy zabraliśmy się już za organizację happeningu pod nazwą „Spacer po ulicy Mickiewicza”. Będziemy chcieli opowiedzieć o historii tej ulicy i jej kamienic. Będzie to na pewno okazja do integracji pokoleń, a także tych, którzy mieszkają tu od dawna z tymi, którzy się dopiero pojawili- mówi pan Paweł. Być może historie niektórych kamienic w formie pisemnej pojawią się
w bramach budynków.
O ulicy Adama Mickiewicza przez lata krążyły też niezbyt pochlebne opinie. „Chłopaki z Mickiewicza” nikomu nie przepuszczą – bytomianom na pewno nie jest obcy taki komentarz. No i teraz też tu różnie bywa pod względem bezpieczeństwa.

Więcej koszy i kawiarenka

Co dla mieszkańców jest najważniejsze? Na pewno podniesienie estetyki ulicy, więcej koszy na śmieci, a także koszy na psie odchody.
- Mnie się marzy kawiarenka, klub- wzdycha pani Krysia. – Taka, żeby było miejsce dla dzieci, którymi się ktoś zajmie, a dorośli mieszkańcy będą mogli spokojnie porozmawiać, podzielić się radościami i problemami.
Niemożliwe? Niekoniecznie. Na ulicy sporo jest niezagospodarowanych parterów, doskonale nadających się na takie miejsce.
– Myślę, że możliwa jest rozmowa z miastem w tym temacie – mówi pan Paweł.
– Właśnie dlatego założyliśmy stowarzyszenie, na początek zwykłe, ale ma być też rejestrowe – dodaje.
Sam był na specjalnym szkoleniu, gdzie dowiedział się, jak działają i jakie możliwości mają tego typu inicjatywy.
– Chcemy mieć swoich przedstawicieli w każdej kamienicy i być też łącznikiem między spółdzielnią, miastem, ZBM, stworzyć kanały informacyjne – tłumaczy pan Paweł.
– Tak, aby mieszkańcy za naszym pośrednictwem mieli prawo głosu i nie byli zaskakiwani działaniami o których nie wiedzą.
Bo mieszkańcom najbardziej brakuje konsultacji społecznych.
– Już zaczęliśmy to wdrażać, bo wiemy, że jako stowarzyszenie łatwiej i szybciej uzyskamy odpowiedzi. Wiemy już na przykład, które zieleńce będą odnowione – mówi pan Paweł.
Inny problem to ruch autobusów. Oczywiście, mieszkańcy mają świadomość, że go nie ograniczą, ale mają już pomysł zatoczek, na których stworzenie jest tu miejsce, tak, żeby nie było problemów z wyjazdem.

Czy sąsiedzka integracja we współczesnym świecie ma sens i jest potrzebna? Podzielcie się swoją opinią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto