Niewielkie pomieszczenie, cicha muzyka w tle, zapach kawy i kilkoro młodych ludzi wpatrzonych w ekrany komputerów. Kafejki internetowe od kilku lat robią furorę w całym kraju. Również w Piekarach Śląskich klientów w kafejce internetowej nie brakuje.
- Połowa naszych klientów to stali bywalcy. Odwiedza nas głównie młodzież, ale zdarzają się również starsze osoby. Każdy jest mile widziany - mówi Grzegorz Czempik, właściciel kafejki internetowej w Piekarach Śl.
Okazuje się, że jest to nie tylko okazja łatwego dostępu do internetu, ale również miejsce spotkań towarzyskich. Zamiast osiedlowego podwórka, młodzież często wybiera kafejkę, gdzie w miłej atmosferze można spędzić wolny czas.
- Użytkowników internetu można podzielić na poszukiwaczy informacji oraz nastawionych na rozrywkę. Tych ostatnich jest u nas najwięcej. Jak widać większość naszych klientów korzysta ze stron, na których może czatować - dodaje Czempik.
Czatowaniem, czyli prowadzeniem wirtualnej rozmowy na przystosowanych do tego kanałach internetowych, zaraziła się również piekarska młodzież.
- To świetna zabawa. Można rozmawiać z ludźmi z całego świata. Właśnie czatuję z moim znajomym z Niemiec. Dzięki internetowi spotykamy się prawie codziennie - zdradza siedemnastoletnia Justyna Majek, stała bywalczyni kafejki.
Psychologowie zarzucają internetowym czatom bezosobowość podkreślając, że ogranicza to rzeczywiste kontakty międzyludzkie.
- Myślę, że jest to nowa forma kontaktów. Relacje twarzą w twarz często utrudniają nam porozumienie się z drugim człowiekiem. Pośrednictwo komputera dodaje nam odwagi - twierdzi Czempik.
Klimat piekarskiej kafejki najwidoczniej sprzyja kontaktom międzyludzkim, o czym świadczą tłumy odwiedzającej to miejsce młodzieży.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?