Rozformowani

W Jednostce Wojskowej przy ul. Opolskiej w Tarnowskich Górach w piątek odbył się ostatni uroczysty apel. - Uroczystość pożegnania sztandaru ma dla nas, żołnierzy, szczególnie znaczenie, a zarazem jest wielkim przeżyciem. Dzisiejszy apel staje się powodem do podsumowań i refleksji.

- Wiernie służyliśmy ojczyźnie, jednostce i społeczeństwu. Zostajemy rozformowani. Czy istniała taka bezwzględna konieczność, mając na uwadze strategiczne znaczenie naszego regionu pod względem komunikacyjnym i gospodarczym? Szanowni zebrani! Dumny jestem, że miałem zaszczyt i przyjemność dowodzić jednostką przez 13 lat i nigdy nie przypuszczałem, że dane mi będzie wykonanie ostatniego rozkazu przełożonych - mówił płk. Wojciech Szczepkowski, dowódca jednostki.

Jednostka, która w piątek oficjalnie przestała istnieć, powstała w 1961 roku jako 12. batalion drogowy. We wrześniu 1966 r. batalion został przeformowany w 12. pułk kolejowy, który w 1989 r. w ramach restrukturyzacji przekształcił się w 12. Wojskowe Zakłady Budownictwa Kolejowego, a w 1990 r. w IV Ośrodek Przechowywania Sprzętu.

Sztandar, który żegnali w piątek żołnierze, został nadany jednostce w 1967 roku, za wybitne osiągnięcia szkoleniowo-produkcyjne. Ufundowała go społeczność Tarnowskich Gór, kolejarze i górnicy kop. "Julian" z Piekar Śląskich.

- Rozformowanie tej jednostki to skutek planu restrukturyzacji sił zbrojnych na lata 2001-2006. Armia zmniejsza liczebność do 150 tysięcy, bo takie są potrzeby. Wiele garnizonów jest rozformowywanych. Wiemy, że wiążą się z tym poważne problemy społeczne. Ale problem ten dotyka nie tylko wojska. To smutna rzeczywistość - powiedział "DZ" mjr Artur Domański, rzecznik prasowy dowódcy Śląskiego Okręgu Wojskowego.

Teraz w Tarnowskich Górach pozostanie już tylko V Batalion Obrony Przeciwchemicznej.