- Jeden ze świadków zeznał, że na kilka dni przed tragedią jeden z robotników ostrzegał, żeby do ogrodzenia nie podchodzić. Nie potrafi jednak podać, który z pracowników firmy prowadzącej remont go ostrzegał - mówi Artur Ott, bytomski prokurator rejonowy. Zastrzega jednak, że prokuratura podchodzi do zeznań z ostrożnością.
Na razie nie rozpoczęły się jeszcze kontrole innych placów budowy na terenie Bytomia. - Przygotowujemy plan kontroli - przeanalizować co i gdzie zbadać. W obliczu tragedii 7-latka takie kontrole są konieczne - tłumaczy Elżbieta Kwiecińska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Bytomiu.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?