Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Linia nr 38 jeździ po Piekarskiej w Bytomiu od 38 lat. Były balony i tort ZDJĘCIA I WIDEO

tos
38. urodziny linii tramwajowej nr 38 na ul. Piekarskiej w Bytomiu
38. urodziny linii tramwajowej nr 38 na ul. Piekarskiej w Bytomiu tos
Linia tramwajowa nr 38 kursująca po ulicy Piekarskiej w Bytomiu zdecydowanie wyróżnia się swoją specyfiką w porównaniu z innymi kursującymi po Górnym Śląsku. Liczącą niewiele ponad kilometr trasę wciąż obsługują stare tramwaje typu N, a pasażerowie nie wyobrażają sobie tej części miasta bez tej linii tramwajowej.

Linia nr 38 po ulicy Piekarskiej jeździ dokładnie od 10 lutego 1982 roku. Tory w tym miejscu ułożono wiele lat wcześniej, już przez I wojną światową. Tramwaje kursowały tędy do końca lat siedemdziesiątych, kiedy to zostały zlikwidowane. Mieszkańcy Piekarskiej i okolic nie dali jednak za wygraną i tramwaj powrócił. Wówczas wozy typu N były jeszcze dość częste na śląskich i zagłębiowskich torach. Dziś "38" jest jedyną codzienną linią (nie licząc turystycznych czy okolicznościowych), na której można je spotkać.

- To zaledwie pięć przystanków, zaledwie sześć minut jazdy i niespełna 1,5 kilometra trasy, ale nie ma takiej drugiej linii tramwajowej, która aż tak byłaby związana ze społeczeństwem i takiej, która by tak przyciągała miłośników komunikacji miejskiej i była dumą dla całego miasta - mówi Jakub Drogoś, motorniczy Tramwajów Śląskich SA i przewodniczący Klubu Miłośników Transportu Miejskiego.

"38" przez lata stała się symbolem Bytomia. Dzisiaj spotkać można ją nie tylko na torach, ale również na koszulkach, kubkach czy przypinkach. Wagon typu N, jeden z ostatnich tego typu, który obsługuje tę linię niedawno obchodził siedemdziesiąte urodziny. Kilka tygodni temu zabytkowym wozem jechała komisarz Unii Europejskiej ds. spójności reform UE Elisa Ferreira i była zachwycona.

Zabytkowy tramwaj ma stałych pasażerów, a atmosfera w nim panuje iście rodzinna. Kiedy któregoś z motorniczych nie ma przez kilka dni w pracy, mieszkańcy pytają, co się stało. Pracę na "38" do dziś bardzo ciepło wspomina Paweł Lison, który pracował tutaj przez siedemnaście lat.

- Ludzie, którzy tu mieszkają to moi przyjaciele - podkreśla. - To najlepszy tramwaj, najmilszy, tramwaj z duszą. Ludzie przychodzą tu nie tylko jeździć, ale i odpocząć, porozmawiać, zwierzyć się. To niesamowite relacje pomiędzy motorniczym, wiadomo - nie każdym, a pasażerem - opowiada pan Paweł.

Z okazji tramwajowej jubileuszu na pasażerów czekał tort, który pokroili wspólnie prezes Tramwajów Śląskich Bolesław Knapik i prezydent Bytomia Mariusz Wołosz. Okolicznościowe "sto lat" tramwajowi odśpiewały też dzieciaki z Przedszkola nr 30 w Bytomiu. Nie zabrakło też zapowiedzi niedalekiego remontu torowiska na ul. Piekarskiej. Mają się tutaj pojawić nowe niskopodłogowe tramwaje, ale swoje normalne kursy odbywać mają również stare tramwaje typu N. One i linia 38 są ze sobą związane na zawsze.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto