Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cały weekend trwały obchody 100-lecia gmachu Opery Śląskiej

KATARZYNA MAJSTEREK
Tadeusz Kijonka prezentuje okazały tom "Pół wieku Opery Śląskiej".
Tadeusz Kijonka prezentuje okazały tom "Pół wieku Opery Śląskiej".
Budynek, w którym mieści się bytomska opera budowano trzy lata. Architekt Aleksander Böhm zaplanował gmach w stylu neoklasycznym z elementami ekspresjonizmu, secesji i empire.

Budynek, w którym mieści się bytomska opera budowano trzy lata. Architekt Aleksander Böhm zaplanował gmach w stylu neoklasycznym z elementami ekspresjonizmu, secesji i empire. Budynek stanął w miejscu zajmowanym uprzednio przez słynny cyrk Blumenfelda, u zbiegu dzisiejszej ulicy Moniuszki i placu Sikorskiego. Gmach otworzył podwoje jesienią 1901 roku. Jednoczył w swych murach dwa obiekty: salę koncertową i Teatr Miejski. Był pierwszą tej miary placówką kulturalną powołaną do życia na Górnym Śląsku. Dziś bytomska opera, pięknie wyremontowana, jest jednym z najbardziej okazałych i najświetniejszych zabytków Śląska.

Po ubiegłorocznych obchodach 55-lecia działalności artystycznej Opery Śląskiej, w miniony weekend świętowano 100-lecie jej gmachu. Największym wydarzeniem była sobotnia premiera "Tannhäusera", opery Ryszarda Wagnera w reżyserii Laco Adamika. W główne role tego ambitnego i skomplikowanego dzieła wcielili się: Janusz Wenz (Tannhäuser), Iwona Noszczyk (Elżbieta, ukochana Tannhäusera) i Joanna Kściuczyk-Jędrusik (bogini Wenus). Patronat nad premierą objął Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP. Na ręce Tadeusza Serafina, dyrektora Opery Śląskiej, prezydent skierował list gratulacyjny, w którym napisał m.in.: W sięgnięciu z okazji jubileuszu po dzieło niemieckiego kompozytora dostrzegam mądrą i dojrzałą chęć nawiązania do okoliczności urodzinowych zasłużonego gmachu. Dla miejsc, których losy odmieniła historia przywołanie przeszłości ma szczególne znaczenie. Mocną nicią tradycji wiąże teraźniejszość z dawnością, przywiązując współczesnych do miejscowego dziedzictwa.
Premierę zaszczycili: Ryszard Ostrowski, przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego, Jan Olbrycht, marszałek województwa śląskiego, Wiesław Ochman, światowej sławy tenor, przewodniczący rady programowej bytomskiej opery oraz goście z Niemiec: Wolfgang Pantforder, burmistrz Recklinghausen, partnerskiego miasta Bytomia i kardynał Leo Scheffczyk.

Z okazji 100-lecia gmachu przygotowano szereg imprez. Otwarto dwie wystawy poświęcone historii bytomskiego teatru. Na ekspozycji znajdującej się w Muzeum Górnośląskim przez dwa miesiące oglądać możemy zdjęcia i dokumenty poświęcone gmachowi i jego architekturze, eksponaty odsłaniające lwowskie korzenie Opery Śląskiej, afisze, kostiumy, jak również materiały obrazujące najnowsze dzieje budowli związane z jego pożarem 24 sierpnia 2000 roku i odbudową.

- W miarę tego, co udało nam się zdobyć, staraliśmy się w ekspozycji prześledzić całą 100-letnią historię gmachu Opery Śląskiej. Eksponaty pochodzą z archiwum bytomskiej opery, archiwum miejskiego i archiwum państwowego w Katowicach - mówi Mieczysław Dobkowski, dyrektor Muzeum Górnośląskiego.

Otwarciu wystawy towarzyszyła promocja książki "Pół wieku Opery Śląskiej". To barwny 528-stronicowy album zawierający ponad 800 zdjęć i ilustracji przygotowany przez Tadeusza Kijonkę, kierownika literackiego Opery Śląskiej. Pozycja omawia całą historię opery do końca 2000 roku, a sam autor zwie ją Wielką Księgą Opery.

- Chcieliśmy wydać ten album już na 50-lecie działalności artystycznej opery. Okazało się jednak, że przygotowanie tak obszernej pozycji w tak krótkim czasie jest niemożliwe. Dlatego prace zostały odłożone. Myślę, że książka ukazała się w znakomitym terminie, w którym zbiega się kilka rocznic, 55-lecie działalności opery, 100-lecie jej gmachu i przełom wieków. Mogę spokojnie powiedzieć, że tak gruntownego opracowania nie ma żaden teatr - powiedział "DZ" Tadeusz Kijonka.

Druga z wystaw zawisła w foyer Opery Śląskiej. "Ducha mgnienie" to fotograficzny esej Dariusza Kantora, bytomianina mieszkającego na stałe w Niemczech. Dziewięć fotografii stanowi efekt zeszłorocznego pobytu artysty w Bytomiu. Kantor towarzyszył z aparatem artystom opery podczas prób przed premierą "Traviaty" Giuseppe Verdiego.

Niedziela była dniem otwartym opery. Zorganizowano też seminarium poświęcone polsko-niemieckiej kulturze muzycznej Śląska.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto