Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytomianie w czołówce dawców krwi

Piotr A. Jeleń
Dzisiejsze spotkanie w Biurze Promocji Bytomia było okazją do zapoznania się z działalnością Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, a także do odpowiedzenia na pytanie, czy bytomianie chętnie oddają krew?

Oddaj krew - też możesz jej potrzebować

Mogłoby się wydawać, iż to slogan dość banalny, lecz jakże na czasie w dobie ciągłego zagrożenia dla człowieka. I to zarówno zagrożenia, które stwarzają wojny i konflikty zbrojne, niebezpieczeństwa związane z ryzykiem sportowym czy wreszcie kataklizmy ze strony otaczającej nas natury. Będąc świadomym takich przyczyn, nie bójmy się oddawać krwi, która trafia do banków krwi.

- Dlatego bank krwi powinien być zawsze pełny, by móc ze zgromadzonej w nim krwi w każdej chwili skorzystać i ratować ludzkie życie - na wstępie spotkania powiedział prezydent Bytomia, Piotr Koj. - Nie może dojść do sytuacji, by potrzebnej do ratowania życia krwi zabrakło - dodał.

Bytom stara się aktywnie wspierać Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, co ma swoje odzwierciedlenie w istniejącym Terenowym Oddziale Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach mieszczącym się w Szpitalu Specjalistycznym Nr1 przy Żeromskiego, jak również w codwutygodniowych zbiórkach krwi w ambulansie, którego możemy spotkać w pierwszy i trzeci czwartek miesiąca na Rynku pomiędzy 12 a 17.

Jak zaznacza prezydent Koj, to nie wszystko. Co roku miasto urządza Wampiriadę i Moto-Serce, gdzie na imprezach sportowo-rozrywkowych wszyscy chętni, cieszący się dobrym zdrowiem i mieszczący się w przedziale wiekowym 18-65 lat, mogą oddać krew. Nie należą do rzadkości akcje oddawania krwi w szkołach.

I tutaj bytomianie w przekroju całego kraju wydają się być społeczeństwem szczodrym. Według Aleksandry Dyląg z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach w ubiegłorocznych akcjach poboru krwi, organizowanych na terenie Bytomia, wzięło udział 5800 osób, oddając 2608 litrów krwi, co jest imponującym wynikiem. Podczas samej Wampiriady donacje od 107 dawców wyniosły prawie 50 litrów.

- Bytom, jako jeden z wiodących ośrodków medycznych w rejonie, wydaje pacjentom ogromne ilości krwi - informuje Piotr Koj. W roku ubiegłym na ten cel dla Szpitala Specjalistycznego Nr 1 przeznaczono 600 litrów krwi, dla Szpitala Specjalistycznego Nr 2 - 800 litrów a dla Szpitala Specjalistycznego Nr 4 - 2000 litrów. Wszak działają tutaj w ramach katedr kliniki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego tej klasy specjaliści, co ginekolog prof. Anita Olejek, chirurg prof. Jerzy Arendt, prof. Aleksander Sieroń, prof. Andrzej Brodziak czy prof. Marek Motyka.

Dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach dr n. med. Stanisław Dyląg zaznaczył, że jest to pierwsze takie spotkanie w regionie z mediami na zaproszenie prezydenta miasta. I dodaje: - Aby oddać krew, trzeba spełnić podstawowy warunek - trzeba być zdrowym. Chętni otrzymują do wypełnienia ankietę, w której szczegółowo muszą odpowiedzieć na pytania dotyczące stanu zdrowia. Jest mnóstwo przypadłości, które dyskwalifikują dawcę. Ale z drugiej strony chęć zostania krwiodawcą, może też uratować życie potencjalnemu dawcy, gdyż jego krew jest szczegółowo badana. Rzadko zdarza się, by wykrywano w niej wirusa HIV, ale obecność wirusa wątroby typu "C" wcale do rzadkości nie należy. Dawca staje się wówczas pacjentem i może rozpocząć leczenie choroby, która atakuje organizm w ukryciu przez wiele lat - stwierdza dr Stanisław Dyląg.

Jak zauważyli zaproszeni goście z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych, oddając krew, warto przy okazji rozważyć możliwość wypełnienia deklaracji dawcy szpiku kostnego. Do niedawna w tym celu trzeba było udać się bezpośrednio do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Obecnie jest to możliwe w każdym punkcie krwiodawstwa, także podczas ambulatoryjnych akcji wyjazdowych. Wypełnienie deklaracji wiąże się jedynie z oddaniem dodatkowej próbki krwi.
Pierwszego przeszczepu szpiku kostnego na Śląsku w 1991 roku dokonał prof. Jerzy Chołowiecki.

W aglomeracji śląsko-dąbrowskiej Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach obsługuje 126 szpitali i w roku ubiegłym pobrało prawie 50 tysięcy litrów krwi od około 110 tysięcy dawców.

Dyrektor Stanisław Dyląg wyraził podziękowania władzom miasta za udostępnienie miejsca dla ambulansu w tak eksponowanej części miasta, jakim jest Rynek i życzył dalszej owocnej współpracy z samorządem, a także z mediami.

Zakończenie spotkania miało miejsce w ambulansie, który w czwartkowe południe zawitał na bytomski Rynek.

Punkty poboru krwi w Bytomiu:
- Terenowy Oddział Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach mieszczący się w Szpitalu Specjalistycznym Nr1 przy ulicy Żeromskiego od 7 do 10
- I. i III. czwartek miesiąca w ambulansie na Rynku od 12 do 17
- dodatkowo 20 marca br. przed Stadionem Miejskim przy ulicy Olimpijskiej od 15 do 17

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto