Bytom po powodzi

Z powodu ulew cierpią przede wszystkim zmotoryzowani. Rozlewisko na zamkniętej dla ruchu ul. Celnej sprawia, że na ul. Strzelców Bytomskich i Wrocławskiej tworzą się spore korki, które są efektem wyznaczonego objazdu.

- Z ul. Celnej za pomocą amfibii wyciągnęliśmy trzy kompletnie zalane samochody, które utkwiły w głębokim na 1,5 metra rozlewisku. Obecnie, wciąż trwa wypompowywanie wody. Pomagają nam strażacy z Niemiec - mówi mł. bryg. Adam Wilk, zastępca komendanta bytomskiej straży pożarnej. Straż od 16 maja interweniowała już ponad 170 razy!

Potwierdziły się nasze informacje z ubiegłego tygodnia - przedłuży się remont ulic Świętochłowickiej i Łagiewnickiej, a także pływalni miejskiej. - Choć na remontowanych drogach dojazdowych do Drogowej Trasy Średnicowej woda nie wyrządziła szkód, to przed przystąpieniem do dalszych prac wykonawca musi dokładnie osuszyć nawierzchnię, co potrwa dodatkowe dwa tygodnie - informuje Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka UM.

W miejskiej pływalni krytej, w której remontowany jest dach, sytuacja jest poważniejsza. Lejąca się strugami woda zalała nie tylko misę, ale i sklepy na parterze budynku. Zdaniem Elżbiety Kwiecińskiej, powiatowej inspektor nadzoru budowlanego, to wynik zaniedbań wykonawcy. - Firma przeprowadzająca remont nieprawidłowo zabezpieczyła plac budowy przed opadami - orzekła Kwiecińska po poniedziałkowych oględzinach budynku. Podczas ulew dostało się także budowanej na pl. Kościuszki Agorze, w której - według pierwotnych planów - wczoraj miała się odbyć uroczystość zawieszenia wiechy. - Przesunęliśmy uroczystość na drugą połowę czerwca, ponieważ prognozy nie wskazywały, aby warunki pogodowe miały zmienić się w najbliższym czasie - tłumaczy Jan Olav Braaten, dyrektor projektu z firmy Braaten + Pedersen Plus Partners. Harmonogram budowy Agory nie ulegnie zmianie. Uroczyste otwarcie odbędzie się w listopadzie.