Kupimy tu wszystko, co potrzebujemy na wielkanocny stół, od wędlin, przez nabiał, aż po łakocie.
Pierwsze stoisko to pachnące wędliny. Litewskie! Mamy boczek solony, suszoną i wędzoną polędwicę, wiele rodzajów kiełbasy, salami z czosnkiem i ciemne pieczywo.
- Jest też specjalny chlebek dla pań, z suszonymi owocami, smaczny i nie tuczy - mówi ekspedientka.
Ceny? Za słoninę 28 złotych, boczek - 35 złotych. Ale można wziąć mniejsze kawałki.
Na kolejnym stoisku - świat przypraw. Sprzedawczynie szczególnie polecają suszony pomidor z czosnkiem(duża paczka 20 złotych, mniejsza - 6 złotych) i czosnek niedźwiedzi. - Zdrowe, bez chemii - zachwalają.
Przy następnej budce zrobimy zakupy wprost do koszyczka z święconką.
- Mamy miniaturowe babeczki i chlebki, idealne do koszyka. A oprócz tego oczywiście tradycyjne baranki, kurki - wyliczają sprzedające.
Na jarmarku kupimy też sery - prosto z gór.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?