Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom : Agnieszka Kloc została w górach. Jej pasją była turystyka

Magdalena Nowacka-Goik
Bytom : Agnieszka Kloc została w górach. Jej pasją była turystyka. Bytomianka, przewodnik terenowy i miejski. Zginęła podczas podróży w Himalaje. Energiczna, wesoła, pełna pasji. Tak zapamiętają ją koledzy

Bytom : Agnieszka Kloc została w górach. Jej pasją była turystyka

To miała być wyprawa wakacyjna. Może trochę bardziej ekstremalna. Bo takie typowe, ze zwiedzaniem zabytków, dla Agnieszki Kloc, przewodnika terenowego po województwie śląskim i przewodnika miejskiego członkini Koła Przewodników Turystycznych PTTK im. Antoniego Mizi i bytomskiego oddziału PTTK, były codziennością. Leżenie przy basenie hotelowym też nie było dla niej. Dlatego wyruszyła w Himalaje. W swoim życiu odbyła setki podróży. Z każdej przywoziła zdjęcia i wspomnienia. Z tej nie wróciła. Zabrała ją lawina, która w środę 15 października zeszła w okolicy Annapurny.

- To dla nas wielka strata - mówi Krzysztof Mikucki, prezes koła bytomskich przewodników.
Na zdjęciu, które pokazuje, uśmiechnięta blondynka, od której po prostu bije energia i chęć działania .
- Agnieszka była wyjątkową osobą. Bardzo aktywna, radosna, otwarta. Umiała zarażać pomysłami. Była dla nas prawdziwym oparciem. Kochała podróże i aktywność - podkreśla Mikucki.
To najgorsza katastrofa tego typu w Nepalu - podały nepalskiej władze. Lawina zeszła w rejonie popularnej trasy trekkingowej, w jej pobliżu bądź na jej drodze znajdowało się ponad 160 osób. Zginęło co najmniej 43, w tym 3 turystów z Polski. W tej trójke była Agnieszka. Miała 39 lat.
- Nie była przewodnikiem górskim ani taternikiem. Jej specjalizacją były podróże. Jako pilot wycieczek prowadziła grupy wycieczkowe po całej Europie. Szczególnie lubiła Barcelonę, Gruzję, Meksyk, Izrael. Jako przewodnik miejski oprowadzała też po Bytomiu - opowiada Krzysztof Mikucki.

Agnieszka skończyła studia historyczne. Chociaż pilotem była od wielu lat, licencję przewodnika zrobiła stosunkowo niedawno, bo 4 lata temu. - To typ osoby zachłannej na wiedzę. Ciągle jeździła na warsztaty, szkolenia. Nie zadowalała się zdobytą licencją. Z drugiej strony - bardzo aktywna fizycznie - była członkinią klubu kolarskiego, jeździła też na nartach i uprawiała nordic walking - wspomina pan Krzysztof. Jeśli coś ją zafascynowało, potrafiła zarazić entuzjazmem innych. Kiedyś przeczytała o wystawie w Dreźnie. To wystarczyło, żeby zorganizować tam wycieczkę. Żeby właśnie zobaczyć wystawę. Taka była Agnieszka - spontaniczna, pewna siebie, odważna. Nie było dla niej barier. A przy tym - serdeczna, wesoła, towarzyska.- Co roku organizujemy specjalny wyjazd szkoleniowo-integracyjny i wręczamy "zbyrkadło" - specjalny dzwoneczek dla najmilszego przewodnika. W ubiegłym roku przyznaliśmy go właśnie Agnieszce - dodaje.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto