- Okazało się, że na tym terenie znaleźliśmy mnóstwo gruzu i resztek materiałów budowlanych - mówi Robert Białas, zastępca dyrektora ds. zieleni MZDiM. - Musieliśmy najpierw wywieźć te odpady, w sumie było to kilkadziesiąt ton - mówi. Od strony alei Legionów zasadzono krzewy. Posiano trawę - powinna być widoczna już za około 2 tygodnie. Teraz czas na zajęcie się druga stroną alei. - Już dawno przystąpilibyśmy do tych prac, gdyby nie okazało się, że maja zostać tam wymienione rury. Gazownicy mogli to robić już od 2010 roku, ale mając na to czas do dwóch lat wykonują to dopiero teraz. Prawdopodobnie tego typu prace potrwają jeszcze około 2 tygodni, a potem będziemy mogli zająć się pielęgnacją tej strony - dodaje.
Największy problem, na który jednak zwracają uwagę mieszkańcy to zbyt duże nasłonecznienie, które powstało po wycięciu drzew. - Nie wiem, kto się na to zgodził - mówi Hanna Wachowska. - Kiedyś można było schronić się tu przed słońcem, teraz to jest pole, ogromny plac - dodaje. Robert Białas zapewnia jednak, że to się zmieni. Część ławek przenieśliśmy my w bardziej zacienione miejsca. Dodatkowo na pewno w wakacje pojawia się jeszcze z dwie drewniane pergole - mówi. - Jeśli spełnia swoją rolę, dając schronienie przed słońcem a mieszkańcy będą zadowoleni, będzie ich więcej - obiecuje.
I podkreśla, że to nie jest tak, że po wyciętych topolach zostały puste miejsca. - Wycięto ich 67 a zasadziliśmy 73 jarząby słodkie, kilkaset krzewów i pięć tysięcy metrów kwadratowych trawnika. A jesienią obsadzimy krzewami położoną tu skarpę - dodaje Białas. Część mieszkańców, po przejściowym okresie przychylniej patrzy na zmiany.
- Trzeba zachować rotację, odświeżyć krajobraz - mówi Jerzy Flesiński. Robert Zygaryn dodaje, że dobrym pomysłem byłoby zainstalowanie kamer i poprawa oświetlenia. - Warto byłoby pomyśleć o dostępie do wody - mówi. Zwłaszcza, że sporo tu maluchów i zdarzają się sytuacje, kiedy trzeba obmyć stłuczone kolano dziecka. Brakuje także wydzielonego miejsca dla psów . Bo spacerowiczów z psami tu nie brakuje.
- Na pewno się postaramy, chociaż większość prac wykonujemy z oszczędności uzyskanych podczas przetargów - podkreśla dyrektor Białas.
współpraca ASL
Nie tylko w alei Marka widać zmiany. Także w innych punktach miasta.
Uważni obserwatorzy
z pewnością zobaczyli, że od kilku dni robotnicy "majstrują" przy schodach okalających płytę Rynku. Okazuje się,
że w czterech punktach schody częściowo zostaną zlikwidowane a zamiast nich pojawią się kwietniki z trzema gatunkami roślin. Będzie kolorowo!
To jeszcze nie wszystko.
W najbliższym czasie planowana jest też przebudowa skweru przy ulicy Stolarzowickiej. Będzie tam całkiem nowa, piękna fontanna, nowe alejki i naprawione schody. Jak informuje Robert Białas, jeśli pani komisarz wyrazi zgodę, już wkrótce będzie przetarg na te prace.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?