Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bytomiu są mediacje z lekarzami, którzy wypowiedzieli klauzulę opt-out

PSZ
W poniedziałek w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 w Bytomiu zawiązano zespół mediacyjny, który ma zająć się problemem związanym z lekarzami, którzy wypowiedzieli klauzulę opt-out i tym samym zrezygnowali z dyżurów.

Grupę mediacyjną z protestującymi lekarzami powołał dr Jerzy Pieniążek, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu. Protest ma charakter ogólnopolski i to od rozmów przedstawicieli rezydentów z ministrem zdrowia zależy, jakie lekarze podejmą decyzje. Niemniej podejmujemy rozmowy z lekarzami, bo ich protest ma wpływ na pracę szpitala. Niewykluczone, że mają jakieś propozycje rozwiązań tej, niewątpliwie, trudnej sytuacji – mówi dr Jerzy Pieniążek.

W skład zespołu mediacyjnego weszli przedstawiciele poszczególnych oddziałów: rezydent, specjalista i ordynator. Lekarze mają się określić, czy ich protest to znak solidarności z kolegami po fachu w całym kraju, czy też ma on podłoże ekonomiczne.

Jeśli ekonomiczne, wówczas zastanawiamy się czy i jak można spełnić ich oczekiwania – mówi Jerzy Pieniążek. - Jednym z pomysłów jest na przykład wykonywanie większej ilości zabiegów planowych popołudniami, w trakcie lekarskich dyżurów. Wówczas możemy zaproponować im gratyfikację finansową za wykonanie określonego zabiegu. To tylko przykład. Oczekiwania lekarzy i propozycje kompromisu poznamy za kilka dni, bo rozmowy trwają - dodaje.

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 w Bytomiu zatrudnionych jest 235 lekarzy: 54 rezydentów, 107 na umowę o pracę, 19 stażystów i 55 kontraktowych dyżurujących Klauzulę opt-out mają lekarze rezydenci i zatrudnieni na umowę o pracę. Wypowiedziało ją 36 lekarzy etatowych i 36 rezydentów.

To powoduje trudności z ułożeniem grafików dyżurów. Na większości oddziałów grafiki są ułożone na styczeń, a nawet luty, niemniej wypowiedzenie opt-out przez większość anestezjologów może spowodować, że będzie trzeba przesuwać zabiegi planowe. Mogą też wydłużyć się przyjęcia pacjentów na pobyty diagnostyczne. Jak jednak zapewnia szpital, ie ma natomiast takiej sytuacji, by zagrożone było życie pacjenta.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto