32-tonowa lokomotywa z Bytomia ma już na koncie nie lada wyczyn. 20 lipca ścigała się z najnowszym modelem luksusowego audi A8. Oj, poszła para w ruch!
Bytomska lokomotywa Lxd2-364 to 32 tony masy własnej, 6-cylindrowy rzędowy silnik diesla o mocy 450 KM i pojemności 30 litrów, spalający średnio 100 litrów oleju napędowego na 100 km. W jej wnętrzu grzeje silnik, którego nie powstydziłaby się najlepsza limuzyna - maybach. Jest więc czym powalczyć o pierwsze miejsce z rajdowcami! Z pociągiem w szranki stanął największy i najbardziej luksusowy samochód produkowany przez Audi - model A8, który pod maską także ma ponad 350 KM, a do 100 km/godz. przyspiesza w 5,7 sekundy!
Wyścig dwóch potworów: jednego, który podbił szosy i drugiego, który zawojował szyny, odbył się za sprawą polskiej redakcji znanego na całym świecie magazynu motoryzacyjnego "Top Gear" i miłośników kolejnictwa ze Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.
Trasa wyścigu, prowadziła z Bytomia nad Zalew Chechło. Trudno było sprostać warunkom zarówno kolejce jak i samochodowi. - Na trasie mamy do czynienia z wąskimi drogami, na których panuje ruch. Pociąg musi się zmagać z bardzo ciasnymi łukami, wymuszającymi ograniczenia prędkości - tłumaczy Bartosz Uryga, prezes Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.
Wyścig wygrała wąskotorówka, która choć jest już zasłużoną emerytką (od ponad dwóch dekad nie ciągnęła 400-tonowego pociągu węglowego), to nie da sobie w kaszę dmuchać.
Jeśli przeprowadzilibyśmy porównanie ekonomiki jazdy, niestety żelazne monstrum przegrałoby. - Lokomotywa spala 100 litrów oleju napędowego a 100 km - komentuje Uryga
- Na pomysł wyścigu wpadł jeden naszych wolontariuszy - Bartek Majchrzak. Napisał do redakcji "Top Gear" maila z danymi technicznymi naszej lokomotywy z silnikiem Maybacha, proponując wyścig. Redakcja bez wahania się zgodziła - relacjonuje Uryga z SGKW.
Zdjęcia: K. Czarnecki / SGKW
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?