Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szombierki Rally Cup. Rajdowe Mistrzostwa Szombierek [ZDJĘCIA]

FOTO: Mikołaj Suchan
Pierwsze wiosenne zawody odbyły się na terenach zlokalizowanych przy GKS-ie Szombierki i Hali na Skarpie. Szombierki Rally Cup ma zapewnić zawodnikom najwyższy poziom zabawy i adrenaliny. Jednym z podstawowych celów imprezy jest promocja motosportu wśród społeczności i umożliwienie młodzieży uczestnictwa w zawodach. Organizatorzy stawiają na podnoszenie swoich umiejętności na zamkniętych odcinkach specjalnych. Ważnym elementem jest oczywiście rywalizacja z najlepszymi okręgowymi kierowcami.

Pisk opon, ryk silników, szpalery fanów motoryzacji. 55 załóg ze Śląska i nie tylko wystartowało w niedzielnym pierwszym rajdzie samochodowym z cyklu Szombierki Rally Cup, rozegranym na terenach GKS-u Szombierki i Hali na Skarpie w Bytomiu.

Amatorzy zmierzyli się w czterech klasach, w zależności od pojemności silnika. Na liczącej 3 km trasie popisywali się tak kierowcy fiatów 126 p, cinquecento, seicento, jak i peugeotów, audi czy bmw. Imprezę otworzył były kierowca rajdowy, trzykrotny mistrz Polski, Waldemar Doskocz, który pojechał z numerem 0. - Trasa ciekawa, dość trudna technicznie, ale bezpieczna. Mocna szóstka na 10 - ocenił.

I o to właśnie organizatorom imprezy chodziło. - Są szybkie samochody i szybcy kierowcy - wyjaśnia Dawid Grabowski, jeden z organizatorów. - My preferujemy szybkich kierowców, dlatego trasa nie jest prosta, a pełna zakrętów. To właśnie na nich kierowcy mogą wykazać się swoimi umiejętnościami - mówi.

Sam jeździ w rajdach od 18. roku życia. - Zacząłem właściwie, jak tylko odebrałem prawo jazdy - opowiada. Pierwszego na warsztat wziął fiata 126 p. - Jego silnik miał moc 35 koni mechanicznych, podczas gdy seryjny tylko 24 - opowiada. Po 10 latach przerwy, w tym roku wrócił do rajdów, bo - jak sam podkreśla - towarzyszące im emocje i adrenalinę nie da się porównać z czymkolwiek innym. W Szombierki Rally Cup startował Hondą CRX. - Mam ją dopiero dwa miesiące i jak na razie zainwestowałem w nią tylko nowe opony, fotele kubełkowe i szelkowe pasy już były. W planach mam jeszcze klatkę dla zwiększenia bezpieczeństwa. W końcu ono jest tu najważniejsze. Jeździmy dla sportu i dobrej zabawy, nie dla złamania karku - podkreśla.

Pomysłodawcą Szombierki Rally Cup jest kolega Dawida, Ireneusz Łasa. Oboje są pasjonatami sportów motorowych i liczą, że dzięki organizacji imprez w Bytomiu, popularność amatorskich rajdów wzrośnie. - Po zamknięciu Autodromu w Chorzowie, w tej części Śląska pojawiła się pustka, którą chcieliśmy wypełnić - wyjaśnia Grabowski.

Niedzielny rajd był pierwszą z czterech eliminacji zaplanowanych w ramach Szombierki Rally Cup. - To bardzo fajnie, kiedy pojawiają się nowe tego typu imprezy na mapie Śląska. Dla miłośników sportów motorowych to więcej okazji, żeby poćwiczyć - chwali inicjatywę Doskocz.

Imprezę udało się zorganizować dzięki współpracy prezesa GKS Szombierki, Tomasza Buczyka, oraz sponsorom, którzy ufundowali zwycięzcom nagrody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto