Silny wstrząs na Śląsku. 22 górników wycofano spod ściany! Zatrzęsło blokami m.in. w Bytomiu, Piekarach Śląskich i Rudzie Śląskiej

To był wyjątkowo silny wstrząs! Zarejestrował go również Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne - zobacz MAPY z prawdopodobnym zasięgiem odczuwania wstrząsu! Kliknij TUTAJ!

We wtorek 22 sierpnia po godzinie 9.00 mocno zatrzęsło m.in. w Bytomiu, Piekarach Śląskich i Rudzie Śląskiej. Wszystko wskazywało na to, że to podziemny wstrząs w którejś ze śląskich kopalń. I tak właśnie było.

Z informacjami o mocnym bujaniu skierowali się do redakcji DZ zarówno mieszkańcy Bytomia, Rudy Śląskiej jak i okolicznych miejscowości. Sprawdziliśmy więc, gdzie mogło dojść do wstrząsu. Okazało się, że takie zjawisko nie zostało wywołane w żadnej z kopalń Polskiej Grupy Górniczej.

Podejrzenie padło w takim razie na KWK Bobrek-Piekary Ruch Bobrek lub KWK Bobrek-Piekary Ruch Piekary. I to tam faktycznie doszło do wstrząsu. Chodziło o Ruch Bobrek.

- Do wstrząsu doszło o godzinie 9.37. Wstrząs miał siłę dwa razy dziesięć do ósmej potęgi dżula. Był dość mocno odczuwalny na powierzchni, natomiast na dole nie wywołał żadnych skutków. Wydobycie przy jednej ze ścian zostało wstrzymane. Na miejsce uda się zespół ekspertów, który wyda opinię, co do dalszych działań i decyzji w tej sprawie - mówi Anna Swiniarska- Tadla, rzecznik prasowa Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.

Dodatkowe informacje w sprawie wstrząsu uzyskaliśmy w Biurze Zarządu Węglokoksu Kraj SA.

- Wstrząs górotworu miał miejsce w rejonie ściany 11, chodzi tu o pokład 503. Na dole znajdowało się wówczas w tym miejscu 22 pracowników. Wszyscy zostali wycofani, nikomu nic się nie stało. Dalsze decyzje zapadną po konsultacjach z zespołem ekspertów - informuje Anna Radwańska, dyrektor Biura Zarządu Węglokoksu Kraj SA.