Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Referendum w Bytomiu 2014? Nie jest to wykluczone

Magdalena Nowacka-Goik
Referendum w Bytomiu 2012
Referendum w Bytomiu 2012 MANO
Referendum w Bytomiu 2014: Opozycja złożyła projekt uchwały dotyczący... organizacji referendum. Czy przejdzie, dowiemy się 27 stycznia.

Referendum w Bytomiu 2014
Na sesji rady miejskiej 27 stycznia ma być głosowany projekt radnych opozycji. Chodzi o przyszłość Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Władze miasta przedstawiły w grudniu plan, zgodnie z którym wodociągi miałyby być wydzierżawione na 15 lat. Dałoby to miastu 100 milionów złotych. Z drugiej strony - prywatyzacja może oznaczać podwyżki wody i zwolnienia w BPK. Nie wiadomo też, czy w tej sytuacji nie trzeba byłoby zwracać UE kasy, którą przeznaczono na modernizację wodociągów.

Smaczku sprawie dodaje to, że pomysł zgłosiła opozycja, która podczas referendum w 2012 roku, kiedy odwoływano prezydenta Piotra Koja, była u władzy. I była przeciwna referendum. Teraz mocno za nim lobbuje.

- Moim zdaniem większość polityczna nie ma mandatu do podejmowania samodzielnie tak ważnej decyzji, która odbije się na wszystkich mieszkańcach - mówi Andrzej Kostek z opozycji.
- Stąd nasz projekt - podkreśla. Nie boi się wypominania, billboardów z roku 2012, na których namawiano do bojkotowania referendum. - To referendum, w przeciwieństwie do tamtego, nie ma charakteru stricte politycznego - podkreśla. I dodaje, że jeśli projekt zostanie odrzucony, radni skorzystają z innych możliwości. I będą zbierać podpisy wśród mieszkańców.
Janusz Wójcicki, inicjator referendum w 2012 roku, teraz radny mocno związany z koalicją (która, rzecz jasna jest niechętna referendum bo ogólnie są za decyzją w sprawie wodociągów) też twierdzi, że trudno porównywać obie te sytuacje. Ale ma inne zdanie niż Andrzej Kostek.
- Wtedy referendum było uzasadnione, miało charkter społeczny, rozsądniejszy cel - przekonuje.
- A to jest moim zdaniem zwykła polityczna hucpa i autopromocja w roku wyborczym - podkreśla. Dodaje, że referendum to koszty i że władze miasta na pewno podejmując decyzję o prywatyzacji zrobią wszystko, aby się to nie odbiło na mieszkańcach. A zwolnienia w BPK? - Czy to takie rozsądne rozczulać się nad taką wąską grupą zawodową - ripostuje radny. Czy koalicja da zielone światło dla referendum? Na początku wydawało się, że opozycja ze swoją mniejszością i tym razem nie przebije się z projektem. Ale może być różnie. Bo co wtedy o byłych referendystach powie opinia publiczna?

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto