Prezydent Koj przyjął czek od kibiców

Wczoraj zostali przyjęci przez prezydenta Piotra Koja i usłyszeli, że "żaden cud się nie wydarzył", co oznacza w tym roku tylko 1,5 mln zł na modernizację obiektu, zamiast planowanych 10 mln.

Dla lepszego efektu pieniądze ze zbiórki miały być przekazane w banknotach 10- i 20-złotowych. Skończyło się jednak na %07przelewie bankowym.

- Dzień przed wizytą u prezydenta w banku była awaria systemu, dlatego nie mogliśmy wypłacić gotówki - tłumaczy prezes stowarzyszenia kibiców Polonii Maciej Zeiske. - Przekazaliśmy więc we wtorek pieniądze przelewem na konto Urzędu Miejskiego. To darowizna na konkretny cel, czyli na budowę nowej trybuny. Miasto wcześniej czy później musi się rozliczyć z tego zobowiązania.

Spotkanie w gabinecie prezydenta przebiegło w miłej atmosferze, choć sympatykom Polonii nie było potem do śmiechu. - Tak naprawdę nie dowiedzieliśmy się, kiedy powstanie u nas stadion z prawdziwego zdarzenia. Cała Polska nam ucieka, a pewnie za jakieś dwa lata PZPN już nie da naszemu klubowi licencji na grę w ekstraklasie - mówili.

Prezydent tłumaczył, że tegoroczny budżet miasta jest uboższy, chociażby ze względu na niższe wpływy z podatków. - Nie od razu Kraków zbudowano, a w naszym przypadku - stadion - mówił Piotr Koj. - Nawet gdyby do tej sumy zebranej przez kibiców dodać jedno zero, mielibyśmy tylko część środków na nową trybunę. Gdyby dodać dwa zera, można byłoby myśleć o nowym stadionie.

- Naszym celem nie było uzbieranie pieniędzy na nową trybunę, tylko pokazanie problemu. Jeśli spojrzeć na ilość osób, które wpłaciły chociażby złotówkę, to zyskaliśmy ogromne poparcie społeczne - podkreślali kibice.

Ponieważ w mieście brakpieniędzy na tak poważną inwestycję, prezydent zlecił swym urzędnikom przygotowanie oferty inwestycyjnej obejmującej stadion i tereny przy nim położone dla firmy, która chciałaby wyłożyć konkretną gotówkę. Kiedy oferta będzie gotowa, jeszcze nie wiadomo.

- Zapraszam was na otwarcie nowej hali sportowej - próbował miło zakończyć spotkanie Piotr Koj.

- Wolelibyśmy, żeby nas prezydent zaprosił nas na otwarcie nowego stadionu - odpowiedzieli kibice.