18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia Bytom: Pożegnanie legendy

Marcin Szczepański
Bramkarze zatrzymali Mariusza Puzio i Czerkawskiego
Bramkarze zatrzymali Mariusza Puzio i Czerkawskiego Fot. Robert Białecki
Tylu gwiazd hokeja naraz kibice w Bytomiu nie oglądali dawno. Na pożegnalny mecz gwiazd Polonii, Mariusza Puzio, Tomasza Jaworskiego i Krzysztofa Kuźniecowa przyjechały bowiem legendy polskiego hokeja. Zwyciężyła drużyna przyjaciół Puzia, która pokonała Gwiazdy Polonii po rzutach karnych.

Nie o wynik jednak w tym spotkaniu chodziło, a o przypomnienie kibicom najlepszych lat w historii bytomskiego hokeja i uhonorowanie zawodników, którzy przyczynili się do największych sukcesów klubu. Sympatycy Polonii nie zawiedli i wypełnili "Stodołę" do ostatniego miejsca. Na lodzie zaprezentowali się m.in. znakomity przed laty bramkarz Gabriel Samolej oraz Mariusz Czerkawski.

- Było super, kibice dopisali, przyjaciele z drużyny przyjezdnej również. Wszystko się udało i to jest najważniejsze - cieszył się Mariusz Puzio, który ostatecznie zdecydował się zakończyć karierę. - Na pewno łezka w oku się zakręciła, ale karierę w końcu trzeba było zakończyć. Już brakowało mi motywacji do gry. Trzeba było zawiesić łyżwy na kołku.

Przed rozpoczęciem ostatniego w swojej karierze spotkania Puzio miał na koncie 592 zdobyte bramki. Już po pierwszych 20 minutach dobił jednak do 600, bowiem w protokole zapisano na jego konto wszystkie zdobyte do przerwy gole. Żaden ze zdobywców bramek nie miał jednak sędziom za złe tego ukłonu w stronę kończącego karierę najlepszego strzelca w historii polskiego hokeja.

- Mariusz był bardzo skuteczny. Kiedy okazało się, że bramki zdobyte przez nas też idą na jego konto my też od razu staliśmy się skuteczniejsi - żartował Mariusz Czerkawski, kapitan drużyny przyjaciół Puzia.

Specjalnym gościem w drużynie gwiazd Polonii była najlepsza polska hokeistka, Karolina Późniewska. Tym samym spełniło się jej wielkie hokejowe marzenie, by zagrać z Czerkawskim.

Na zakończenie meczu nastąpiła symboliczna zmiana warty, gdy w bramce Tomasza Jaworskiego zastąpiło... dwóch młodziutkich bramkarzy Polonii.

Legendy Polonii nie zamierzają jednak rozstawać się z hokejem. Puzio w przyszłym sezonie będzie dalej trenerem pierwszej drużyny, natomiast Jaworski pozostanie trenerem bramkarzy i dyrektorem klubu z Bytomia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto