Wczoraj wieczorem klienci piekarni przy ul. Witczaka zauważyli młodego, pijanego mężczyznę, który wsiadł za kierownicę hyundaia pony. Jednym z klientów był również emerytowany policjant, który widząc, że młodzieniec uruchamia silnik samochodu i ma zamiar odjechać, podszedł do niego i poprosił, aby wysiadł z pojazdu.
Kierowca nie miał zamiaru spełnić jego prośby. Były policjant włożył rękę przez okno samochodu, by wyjąć kluczyki ze stacyjki. W tej samej chwili kierowca hyundaia gwałtownie ruszył z uczepionym do drzwi pojazdu interweniującym emerytem. Policjant dosłownie w ostatniej chwili przed uderzeniem pojazdu w ścianę budynku, zdążył przekręcić kluczyk w stacyjce i unieruchomić silnik.
Chwilę później na miejscu był już patrol wezwany przez osoby obserwujące całe to zdarzenie. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości 25-letniego bytomianina wykazało u niego 1,5 promila alkoholu. Teraz grozi mu wysoka grzywna, a nawet dwa lata więzienia.
Emerytowany policjant podczas tego zajścia został ranny i trafił do szpitala. Po wykonaniu badań zwolniono go do domu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?