Podsumowanie jesiennych występów Polonii Bytom w Młodej Ekstraklasie

- Nasze możliwości może nie są wielkie, ale w mojej ocenie miejsce mogło być nieco lepsze - powiedział trener Eugeniusz Wyląg. - Pozostaje mały niedosyt, bo straciliśmy punkty w meczach, które prowadziliśmy. Większość porażek była minimalna, ale trudno doszukiwać się jakiś szczególnych powodów. Tak się po prostu czasem w piłce układa - zauważa szkoleniowiec.

Potencjał w drużynie z pewnością drzemie. Świadczą o tym odniesione zwycięstwa. Co prawda nie było ich wiele, ale każde z nich przypieczętowane było przewagę czterech goli. - To były naprawdę mocne uderzenia, które dawały nam nadzieję, że również inne mecze ułożą się po naszej myśli - twierdzi Wyląg.

Tymczasem Polonii przytrafiło się kilka nieprzyjemnych wpadek. Te najboleśniejsze to mecze z Legią Warszawa (1:5) i Cracovią Kraków (2:5). - W tym pierwszym przypadku rywal był on nas po prostu silniejszy, ale już o wyniku spotkania z Cracovią zadecydowała nasza słabsza dyspozycja - analizuje trener młodych piłkarzy, który wierzy, że wiosną drużyna zaprezentuje się nieco lepiej.

Jego podopieczni przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczną już 5 stycznia, a w trakcie okresu przygotowawczego rozegra przynajmniej dziewięć sparingów. Najprawdopodobniej w żadnym z nich nie zagra już 19-letni Kamil J. We wtorek rzecznik katowickiej policji Jacek Pytel poinformował bowiem o zatrzymaniu piłkarza za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Grozi mu osiem lat więzienia, a klub nie wyklucza dyscyplinarnego zwolnienie zawodnika.

- Ten piłkarz przyszedł do nas zaledwie pół roku temu ze Stadionu i trudno mi zająć stanowisko w jego sprawie. Jestem zaskoczony tym co się stało i wolałbym, aby okazało się to nieprawdą. Takie sytuacje z pewnością nie przynoszą sławy klubowi - denerwuje się Wyląg.

Trwa plebiscyt Dziennika Zachodniego na najlepszego piłkarza, odkrycie oraz trenera 2010 roku. Oddaj swój głos!