- Zbadaliśmy teren dokładnie za pomocą czujników i kamery termowizyjnej - mówi Adam Wilk, zastępca komendanta Straży Pożarnej w Bytomiu.
Pomiary wykazały jednak jedynie znikomą ilość tlenku węgla i metanu. Teren został zabezpieczony, ale ewakuacja nie była konieczna. Najbliższe budynki znajdują się w odległości około trzydziestu metrów. - Z naszych pierwszych przypuszczeń wynika, że pojawienie sie płomienia mogło mieć związek z dzisiejszą awarią sieci energetycznej w mieście - mówi Adam Wilk. W tym miejscu, ani w sąsiedztwie, nie przebiegają rury gazowe, są natomiast kable energetyczne.
-Sprawdzimy teren jeszcze około godziny 21, a jutro zostanie on rozkopany, być może doszło do spalenia kabli - mówią strażacy.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?