- W poniedziałek, późnym wieczorem do komisariatu w Bytomiu-Szombierkach zgłosiły się dwie dziewczyny w wieku 15 i 17 lat. Obie zgodnie stwierdziły, że około trzy godziny wcześniej, gdy szły ulicą Zabrzańską, podjechały do nich dwa samochody, a siedzący w nich obcy mężczyźni po krótkiej rozmowie siłą wciągnęli je do pojazdów i wywieźli z miasta. Według relacji dziewcząt, miały zostać zawiezione na teren Rudy Śląskiej, gdzie w pustostanie doszło do ich zgwałcenia - informuje asp. szt. Adam Jakubiak z bytomskiej policji.
Policjanci natychmiast przyjęli zgłoszenie i przekazali komunikat o poszukiwanych gwałcicielach do wszystkich jednostek na terenie województwa.
Ku zdziwieniu stróżów prawa, w okolicy północy dziewczyny postanowiły zmienić swoje zeznania. Doszły do wniosku, że żadnego gwałtu jednak nie było...
- Obie dziewczyny napotykając wieczorem przejeżdżających samochodem przez Szombierki dwóch nieznajomych mężczyzn w wieku około 20-25 lat, po krótkiej rozmowie umówiły się z nimi, że każda dostanie określoną kwotę za seks z nimi. Dziewczyny jeszcze tylko „skoczyły” na chwilę do domu i dobrowolnie wsiadły do samochodu. Po krótkiej podróży, na terenie nieużytków w Rudzie Śląskiej, obie dziewczyny z własnej woli uprawiały seks z nieznajomymi, jednak kiedy zażądały gotówki, umówionych pieniędzy nie otrzymały - wyjaśnia przebieg "gwałtu" policyjny rzecznik.
Według relacji nastolatek, mężczyźni mieli zażądać spędzenia z nimi całej nocy. Dopiero wówczas dziewczyny miały otrzymać pieniądze. Bytomianki nie przystały na propozycję. Obaj nieznajomi wrócili do samochodów i odjechali.
W zemście 15-latka i jej o dwa lata starsza towarzyszka postanowiły donieść policji, że zostały zgwałcone.
- Przyznając, że faktycznie gwałt nie miał miejsca, stwierdziły, że chciały przeżyć przygodę, a przy okazji trochę zarobić - zaznacza Jakubiak.
Teraz o swych "przygodach" opowiedzą prokuraturze i przed sądem rodzinnym.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?