Chodzi o trawniki służące dotychczas mieszkańcom za miejsce do wyprowadzania psów w wiadomym celu, które spółdzielnie przerabiają na parkingi.
Uważam, że likwidują je słusznie! Te skrawki trawy nikomu nie służą, są rozjeżdżane przez auta. Natomiast uporządkowanie terenu, wybrukowanie, wydzielenie miejsc dla powiększającej się z dnia na dzień liczby samochodów i powiększenie pękających w szwach parkingów jest dowodem dbałości o mieszkańców. Teren robi się schludny, pozbawiony psich odchodów.
Te drzewa - które da się uratować - spółdzielnia zostawia, ale są przycięte, pozbawione suchych gałęzi. Wreszcie mam przy bloku europejski standard, a nie wygryzione zębem czasu pseudoozdoby udające zieleń. BS
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?