We wtorek, 24 marca 2020, do redakcji "Dziennika Zachodniego" wpłynęła wiadomość o ewakuacji Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu. Chodzi o budynek przy alei Legionów. Informacja ta okazała się nieprawdziwa.
To nie jest żadna ewakuacja
- Nie ma mowy o żadnej ewakuacji - podkreśla Władysław Perchaluk, dyrektor placówki.
Odbywa się właśnie planowane przemieszczenie pacjentów zakładu opiekuńczo-leczniczego. Zdecydowaliśmy się na taki ruch, aby zadbać o ich zdrowie - wyjaśnia dyrektor Perchaluk.
Z alei Legionów na ul. Żeromskiego 7
Pacjenci zostaną przetransportowani z budynku przy alei Legionów 49 do budynku przy ulicy Żeromskiego 7. Dlaczego? Ponieważ w tym pierwszym znajduje się nie tylko zakład opiekuńczo-leczniczy, ale również oddział zakaźny. Na ten mogłyby trafić osoby z wirusem SARS-CoV-2, co zagrażałoby zdrowiu i życiu pozostałych pacjentów.
Wraz z pacjentami do drugiego budynku przenosi się również personel medyczny, który udzielał im pomocy.
- Do tej pory nie odnotowano w naszym szpitalu żadnej osoby z koronawirusem - dodaje dyrektor Perchaluk.
Z aktualnych danych Urzędu Miasta w Bytomiu wynika, że 24 marca w mieście są 32 osoby objęte kwarantanną oraz 37 osób pod nadzorem epidemiologicznym.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
