MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopotliwy sukces

(TOK)
Dariusz Świercz. Fot. Lucyna Usińska
Dariusz Świercz. Fot. Lucyna Usińska
Na półmetku rozgrywek szachowej ligi okręgowej drużyna Strzybniczanki Tarnowskie Góry zajmuje pierwsze miejsce. Do zakończenia rozgrywek zostało jeszcze pięć spotkań, ale już teraz radość z dobrej postawy szachistów, ...

Na półmetku rozgrywek szachowej ligi okręgowej drużyna Strzybniczanki Tarnowskie Góry zajmuje pierwsze miejsce. Do zakończenia rozgrywek zostało jeszcze pięć spotkań, ale już teraz radość z dobrej postawy szachistów, mąci niepewna ich przyszłość.

- Dla mnie pierwsze miejsce naszego zespołu, to duża niespodzianka - przyznaje Henryk Karnówka, kierownik sekcji szachowej w Strzybnicy. - Większość spotkań graliśmy na wyjazdach, dlatego rewanże rozegramy u siebie. Cieszę się, że tak dobrze gramy, jednak trochę się martwię, co się stanie gdyby udało się awansować. Doskwiera nam brak pieniędzy, a gra w Lidze Śląskiej kosztuje jeszcze więcej niż w lidze okręgowej. Słowem, mam rozdarte serce. Sekcja szachowa działa w Strzybnicy od 1948 roku. Mieliśmy już kilka nazw. Teraz działamy przy Radzie Dzielnicy. Mamy do dyspozycji świetlicę. Oczywiście, każdy chętny, może do nas przyjść i spróbować sił w "królewskiej grze".

W Strzybniczance gra w szachy dziewięć osób. Najmłodszy wśród nich jest 7-letni Dariusz Świercz z Bobrownik, który nie przegrał żadnego ligowego meczu!

- To talent czystej wody. W mistrzostwach Europy szachistów do lat dwunastu zajął dwudzieste miejsce na 67 startujących. Jest mistrzem Polski w swojej kategorii wiekowej. Przyjeżdża na treningi wraz z rodzicami. Jest bardzo spokojnym, ułożonym chłopcem. Oby mu tylko woda sodowa nie uderzyła do głowy - śmieje się pan Henryk.

Rywalami ekipy ze Strzybnicy w rozgrywkach szachowej "okręgówki" są drużyny TKK Sławków, Hetmana Częstochowa, MDK Kalety, Tęczy Tarnowskie Góry i MGOK Szczekociny. Następny ligowym mecz rozegrany zostanie dopiero 24 lutego, z drużyną ze Szczekocin.

- Cały czas spotykamy się, analizujemy rozegrane w lidze partie, i gramy treningowo. W poszczególnych meczach może zagrać sześć osób, w tym jedna kobieta. Rywalizacji nie brakuje i widzę, że pierwsze miejsce bardzo zmobilizowało zespół. Zrobię wszystko, aby stworzyć zawodnikom warunki do awansu. Jednak zdaję sobie sprawą jak trudno jest pozyskiwać środki dla naszej dyscypliny. Staram się o pomoc z Urzędu Miejskiego. Wydeptałem tam już wiele ścieżek, ale się nie zniechęcam. Wierzę, że nasza dobra postawa zostanie doceniona - kończy Karnówka.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto