Informacje o spotkaniu można było znaleźć wcześniej na portalach społecznościowych. Na plakatach pojawiło się też hasło "By to miasto obudzić". Na ulicę Jainty przy Rynku przyszło kilkadziesiąt osób w różnym wieku. Część dołączyła się spontanicznie. - Przyszedłem, bo chciałem osobiście zobaczyć kandydata - mówi Mariusz, trzydziestolatek z Bytomia. - Pomysł z budzikami ciekawy, ale mam nadzieję, że przełoży się to na konkretne plany rozwoju tego miasta - podkreślał.
A Damian Bartyla obiecuje, że tak będzie. - Budzik to symbol naszej kampanii- tłumaczy Damian Bartyla.
- Bytom od wielu lat pozostaje w letargu, porównując z miastami okolicznymi. Pora go obudzić. Pierwszy krok został zrobiony podczas referendum, teraz pora na kolejne - podkreślał. Pobudka, jak się dowiedzieliśmy, ma być na każdym polu, ale przede wszystkim gospodarczym. Konkrety programu budzenia Damian Bartyla obiecał zdradzić w najbliższych dniach.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?