Dziewięć razy w tym roku kierowcy w Bytomiu zablokowali tory tramwajowe. A to kosztuje.

Kierowcy, którzy niewłaściwe zaparkowali samochód, mogą też zapłacić 300 zł mandatu i 450 zł za holowanie samochodu na policyjny parking. Tu z kolei czeka niesfornego kierowcę kolejna opłata - doba postoju samochodu kosztuje 30 zł.
- Od początku tego roku mieliśmy dziewięć takich przypadków - mówi Adam Jakubiak, rzecznik policji w Bytomiu. - Najwięcej, bo aż 4 na ulicy Jagiellońskiej, o jeden mniej na Moniuszki i po jednym na Zabrzańskiej i Sądowej.
Policjanci, strażnicy miejscy i przedstawiciele Tramwajów Śląskich upominali ostatnio kierowców i rozdawali specjalne ulotki.
- Ulice w centrum są dość gęsto poprzecinane torami, a parkujących zawsze jest wielu - mówi Jakubiak.
Kierowcy tłumaczą się ściskiem na ulicach. I nie bez racji. W strefie płatnego parkowania w Bytomiu znajdują się 1032 miejsca parkingowe.
- Mało - mówią kierowcy. I że skoro już płacą za miejsce, to chcieliby mieć większy wybór.
Gdzie więc zaparkować w centrum? Na przykład na parkingu przy CH Agora. Ostatnio wprowadzono tam dodatkowe godziny gratis, ale w sobotę i niedzielę. Darmowe są 3 pierwsze godziny postoju. Do tej pory darmowa była tylko godzina. - Klient, który wjeżdża na parking, otrzymuje bilet - mówi Radosław Paluch z Agory. - Wracając wkładamy go do automatu, który pokazuje, ile mamy zapłacić. Jeśli zmieściliśmy się w 3 godzinach, automat to zaznacza i przed wyjazdem przystawiamy bilet do czytnika. W weekendy każde 30 minut w czwartej godzinie to 50 gr, potem - 2 zł. W tygodniu pierwsza godzina jest darmowa, 30 minut w drugiej kosztuje 50 gr, a kolejna godzina powyżej 120 min. postoju - 2 zł.
W parkomatach za 20 min. zapłacimy 50 groszy, potem każda godzina kosztuje inaczej, zazwyczaj od 1,50 do 3,30 zł.

Nie jest lepiej na osiedlowych uliczkach. Czasem trzeba zrobić kilka kółek, zanim znajdzie się miejsce.

A co wy myślicie o miejscach do parkowania .Jest lepiej niż kiedyś? A może gorzej?
Gdzie najtrudniej zaparkować?